Operatorzy są gotowi do rozmów o lokalizacji masztów bazowych telefonii komórkowej w Rzeszowie

Jest to ważna deklaracja, chociaż terminu rozmów w tej sprawie jeszcze nie ustalono. Ponieważ jeśli negocjacje pomiędzy władzami Rzeszowa, telekomami i zarządcami nieruchomości zakończą się zawarciem porozumienia, to jest szansa, że budowa masztów telefonii komórkowej będzie przebiegać bez protestów społecznych.

Na razie dobra wiadomość jest taka, że Polska Izba Informatyki i Telekomunikacji, jak i wszyscy operatorzy zrzeszeni w tej Izbie, wykazują chęć rozmów nt. inwestycji telekomunikacyjnych. Rokuje to dobrze na przyszłość i jest to nawiązanie do uchwały Rady Miasta Rzeszowa z 28.02.2023 r., w sprawie uzgodnienia z właścicielami sieci komórkowych zasad budowy masztów telekomunikacyjnych.

Przypomnijmy, rzeszowscy radni, widząc sprzeczność interesów mieszkańców i operatorów telekomów podjęli uchwałę, w której apelują do Prezydenta Rzeszowa o wypracowanie wspólnie z zarządcami nieruchomości i spółkami telekomunikacyjnymi rozwiązania problemu w przypadku braku zgody mieszkańców i właścicieli nieruchomości na lokalizację stacji bazowych na dachach budynków wielorodzinnych.

Uchwała ta nawiązuje do protestu wspólnoty mieszkaniowej i administracji os. Baranówka w Rzeszowie przeciw montażowi masztu jednej z sieci na dachu bloku 20 przy ul. Starzyńskiego. Uważają, że takie inwestycje szkodzą mieszkańcom tych budynków, bo oprócz negatywnego wpływu pola elektromagnetycznego, montaż anteny GSM na dachu sprawi, że nie można już tam zamontować paneli fotowoltaicznych, utrudnia to potem remonty pokryć dachowych i lokale tracą na wartości.

Operatorzy telekomunikacyjni zapewniają, że projektują lokalizacje swoich masztów w miejscach, które zapewniają optymalny zasięg sieci. Nie są to miejsca przypadkowe, ale starannie wytypowane lokalizacje, które trudno później zmieniać. Wszystkie konstrukcje są też w pełni bezpieczne i nie stanowią zagrożenia budowlanego oraz środowiskowego. W żaden sposób nie ograniczają także możliwości wykorzystania dachów do innych celów, takich jak fotowoltaika. A stacja bazowa emituje nieszkodliwe pole elektromagnetyczne i dlatego obawy protestujących są na wyrost.

Te ostatnie zapewnienia potwierdza przewodniczący RM Rzeszowa Andrzej Dec, który już podczas sesji uspokajał radnych, że instalowane obecnie maszty telefonii emitują promieniowanie 50 razy mniejsze, niż dopuszczają to aktualne przepisy.

- Dlatego jako radni jesteśmy zgodni, aby prezydent Rzeszowa wspólnie z zarządcami nieruchomości i spółkami telekomunikacyjnymi powinni wypracować zasady rozwiązania problemu w przypadku braku zgody mieszkańców na lokalizację stacji bazowych na dachach budynków wielorodzinnych - mówi Waldemar Szumny, zastępca przewodniczącego Rady Miasta Rzeszowa.

CZYTAJ TEŻ: