Pierwszy set od początku układał się po myśli rzeszowianek, które gromiły swoje rywalki w zagrywce. Nasze siatkarki upatrzyły sobie Nikolę Radosową, a ta nie miała najlepszego dnia, podobnie jak Koleta Łyszkiewicz, która potem pojawiła się na boisku. Bardzo dobra współpraca blok-obrona w ekipie miejscowych pozwalała naszym zawodniczkom zdobyć sporo punktów w kontrze. Rzeszowianki bardzo przyzwoicie radziły sobie też w pierwszym ataku, który był ich piętą achillesową. Rywalki zbliżyły się w pewnym momencie na dwa oczka po serii zagrywek Heleny Horki, ale Czeszka nie miała żadnego wsparcia w ofensywie i w pojedynkę poległa. Dopełnieniem były zagrywki Magdy Jagodzińskiej w końcówce (20:14, 24:14), rywalki nie były w stanie przyjąć dobrze ani jednej jej zagrywki, a pewnie set skończyłaby, gdyby nie pomyłka w serwisie. "Jadzia" poprawiła się dwa sety później.
W drugim secie przewaga rzeszowianek była jeszcze bardziej druzgocąca. Błędy w przyjęciu były plagą bielszczanek, ich rozgrywająca musiała się sporo nabiegać, aby zagrać piłkę do aktakującej. Rzeszowianki dobrze czytały te akcje i stawiały skuteczny blok lub kończyły akcje w kontrze. Gospodynie w ataku były prawie nieomylne dlatego ich przewaga rosła błyskawicznie (8:4, 16:9, 20:10, 24:12). Tego nie można było przegrać.
Już w końcówce drugiego seta trener Wiktorowicz postanowił zmienić nieco ustawienie. W ataku pojawiła się Natalia Bamber-Laskowska, a Horka powędrowała na przyjęcie. Dało to efekt na początku trzeciego seta kiedy to początkowo przyjezdne, po raz pierwszy w tym meczu, prowadziły. Serwis Developresu nie robił im już tak dużej krzywdy. Do czasu przy stanie 11:12 nagle bielszczanki stanęły. Developres po pewnym ataku Magdy Hawryły wyszedł na prowadzenie i już go nie oddał.
Druga połowa seta podobnie jak w dwóch pierwszych była już pod dyktando gospodyń. Funkcjonował blok, obrona i nasz zespół kończył kolejne akcje w kontrze, a przewaga rosła (20:14, 23:15). Mecz zakończyły blokiem Ana Otasević i Jagodzińska, które powstrzymały atak Heleny Horki.
Developres SkyRes Rzeszów - Aluprof Bielsko-Biała 3:0 (25:16, 25:13, 25:15)
Developres: Cabajewska, Otasević, Hawryła, Śliwińska, Jagodzińska, Skiba oraz Borek (libero) trener Jacek Skrok.
Aluprof: Horka, Trojan, Radosova, Moskwa, Mucha, Castiglione oraz Wojtowicz (libero) oraz Łyszkiewicz, Pasznik, Laskowska-Bamber, Strózik, Lis. trener Mariusz Wiktorowicz
MVP: Magda Jagodzińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Zawierucha i jego śliczna żona brylują na salonach. Niedawno zostali rodzicami [FOTO]
- Hakiel złożył ukochanej arabską przysięgę miłości! Poznali się 6 miesięcy temu...
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać