Już pierwsza akcja miejscowych zmusiła Marcina Wieczerzaka do wybicia piłki na róg, po strzale Kacpra Rączki. W odpowiedzi uderzenie z pola karnego Macieja Maślanego otarło się o poprzeczkę. W 31 minucie powinno być 1.0. Karol Wilk wycelował w słupek, dobitkę Krystiana Błajdy wybił nogą bramkarz gości a kolejną dobitkę autorstwa Kacpra Rączki zablokował na linii bramkowej jeden z obrońców przyjezdnych. Jeszcze przed przerwą na bramkę gości strzelali Jacek Flis i Karol Wilk, jednak bez efektu bramkowego. Goście przed przerwą po za wspomnianym już strzałem niczym szczególnym nie zagrozili bramce Roberta Kurosza.
Drugą połowę świetnie rozpoczęli miejscowi. Z rzutu wolnego dośrodkował Kamil Kmiotek, piłkę źle wypiąstkował bramkarz Wisłoka a Kacper Rączka dopełnił formalności wyprowadzając miejscowych na prowadzenie.
Chwilę później groźnie strzelał jeszcze Jacek Flis. Przegrywający Wisłok niby próbował atakować ale stworzył sobie tylko jedną klarowną sytuacje. Z pola karnego ładnie uderzył Waldemar Złotek, ale ładnie na róg piłkę wybił Robert Kurosz. Do końca meczy żadnej ze stron nie udało sie zmienić wyniku meczu i gospodarze mogli cieszyć się z zasłużonego zwycięstwa.
– Gratuluję chłopakom wygranej. Po wpadce 1:7 należała się im rehabilitacja. W szatni były długie rozmowy, myślę że dzisiaj chłopaki spisali się na medal. Zagrali dobre spotkanie z wyżej notowanym Wisłokiem. Wynik sprawiedliwy, zespół dobrze się ustawiał w defensywie i Wiśniowa nie stworzyła sobie stuprocentowej sytuacji, a my mieliśmy o tą jedną sytuację więcej i wygraliśmy. Przed nami jednak bardzo dużo pracy. – na gorąco ocenił spotkanie trener Grzegorz Sitek.
Orzeł Przeworsk - Wisłok Wiśniowa 1:0 (1:0)
Bramka: 1:0 Rączka 51.
Orzeł: Kurosz 7 – Salwach 7, Strączek 7, Sykała 7, Ķmiotek 7 – Flis 6 (90+4 Młodnicki), Nikanovych 7, Barszczak 7, Wilk 6 (83 Kowal) – Błajda 6 (87 Świst), Rączka 7 (72 Listowski). Trener Grzegorz Sitek.
Wisłok: Wieczerzak 5 – Kopeć 6 (61 K. Szymański 5), Kuta 6, Kocój 6, Kozubek 6 – Maik 5 (61 Boruta ż 5), Stanisz 5 (46 Złotek 6), Guzek 6, Rutyna 5 (70 Zimny 5), Maślany 6 - M. Szymański 5. Trener Krzysztof Korab.
Sędziował Samołyk 5 (Stalowa Wola). Widzów 200.
To już pewne. System VAR będzie wykorzystany w Lidze Mistrzów od sezonu 2019/2020
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji