Padł serwer Urzędu Miasta Przeworska. Większości danych nie da się odzyskać

- Dyski są fizycznie uszkodzone. To uniemożliwia odzyskanie danych. Wiele informacji przepadło bezpowrotnie - martwi się Maciej Karasiński, sekretarz miasta w którego pieczy są sprawy związane z komputeryzacją magistratu.

Do zdarzenia doszło w poprzedni weekend. W obrębie budynku pracownicy elektrowni przeprowadzali jakieś prace. Wyłączyli zasilanie. W trakcie kolejnych prób włączenia prądu doszło do awarii.

- Urządzenie podtrzymujące pracę serwera nie sprawdziło się - wyjaśnia Karasiński. Dwa dyski zawierające ogromne ilości informacji uległy zniszczeniu.

Przepadły wszystkie dane z oficjalnej strony internetowej miasta. Bezpowrotnie przepadła większość informacji roboczych, zgromadzonych na tzw. "ukrytej" części serwera.

- Na szczęście strona BIP-u funkcjonuje, już uruchomiliśmy prowizoryczne przekierowanie na nią - pociesza Janusz Magoń, burmistrz Przeworska.

Użytkownicy, którzy by chcieli odwiedzić oficjalną stronę miasta muszą długo poczekać.

- To było moje dziecko. Przepadło kilka lat pracy całego zespołu. Teraz budujemy wszystko od nowa - martwi się Agnieszka Zakrzewska z działu promocji miasta.

Na pełne odbudowanie strony magistratu potrzeba co najmniej kilku tygodni ciężkiej pracy.

- Wszystkie dane musimy wprowadzać od nowa - wyjaśniają urzędnicy.

W piątek zbiera się "sztab antykryzysowy" w przeworskim magistracie. Będą omawiane sposoby jak najszybciej przywrócić normalne funkcjonowanie systemu informatycznego urzędu miasta.