Paliwo ostro w górę

Od stycznia cena na tej stacji litra Pb 95 wrosła już o 43 grosze.

- Cena 3,96 zł za litr powinna się utrzymać do piątku - mówi Marek Filip, zastępca dyrektora MPK w Rzeszowie. - Nie wiem, ile będzie kosztować w poniedziałek.
Tylko przez ostatni tydzień cena paliwa na stacjach benzynowych wzrosła o 10 groszy za litr. O kolejne kilkadziesiąt wzrośnie w ciągu najbliższych dni.

Koncerny paliwowe podwyżki tłumaczą wzrostami cen na rynkach światowych. W tej chwili za baryłkę ropy na giełdzie w Londynie i Nowym Jorku trzeba zapłacić ok. 60 dolarów. To o 10 dolarów więcej niż w styczniu.

Droższa ropa od razu podniosła ceny na stacjach. Wczoraj na rynkach odnotowano pierwsze spadki ceny surowca. Analitycy są przekonani, że cena ropy spadnie. Jeśli tak, to dlaczego kierowcy muszą płacić więcej?

- W tej chwili realizowane są dostawy kupione w lutym, kiedy ropa z dnia na dzień drożała - wyjaśnia Halina Pupacz, prezes Polskiej Izby Paliw Płynnych. - Obniżek na stacjach możemy spodziewać się dopiero za kilka tygodni.

Ile może kosztować litr PB 95 w przyszłym tygodniu? - To zależy od koncernów paliwowych. Myślę, że za kilka dni ceny powinny się uspokoić - prognozuje Pupacz.

Tyle litrów Pb 95 można kupić za najniższe ustalone przez państwo wynagrodzenie.

Polska - 171 litry
Czechy - 211 litry
Anglia - 983 litry
Francja - 1014 litry

Drożejące paliwo może pociągnąć za sobą lawinę podwyżek. Piekarze już teraz narzekają, że wypiekają chleb po kosztach produkcji.

- Jeśli znacznie podrożej paliwo, prawdopodobnie będziemy zmuszeni podnieść ceny - mówi Teresa Szubert, szefowa piekarni w Krasnem. - Na razie obserwujemy konkurencję.

Oprócz pieczywa podrożeć może mięso, wędliny i nabiał. Sklepikarze nie ukrywają, że będą zmuszeni podnieść marżę.

Analitycy twierdzą, że w połowie roku PB95 może kosztować nawet 4,5 zł za litr. Rekord cenowy padł w ubiegłym roku. Na jednej ze stacji za litr bezołowiowej trzeba było zapłacić 4,81 zł.