Osiedle Słocina po przyłączeniu do Rzeszowa szybko się rozrasta. Deweloperzy budują tu kolejne bloki, a znalezienie wolnej działki na budowę domu jest coraz trudniejsze. Efekt? Do miasta codziennie dojeżdża stąd tysiące osób, a wiele z nich korzysta z autobusów MPK.
Poza nowym taborem na Słocinie jakość komunikacji miejskiej oceniają jednak bardzo słabo.
- Problemem jest przede wszystkim punktualność. W godzinach szczytu szóstka jadąca od centrum na nasze osiedla do al. Rejtana dojeżdża spóźniona o ok. 10 minut, a zdarzały się sytuacje, gdy opóźnienie sięgało 20-25 minut. Prosiliśmy też o uruchomienie nowej, szybkiej linii z ul. Słocińskiej do centrum miasta i zwiększenie liczby kursów "6" i "36". Od złożenia ostatniego pisma w tym tygodniu mija miesiąc, ale Zarząd Transportu Miejskiego milczy - mówi Kinga Warchoł, szefowa rady osiedla Słocina.
Podobnie jest na osiedlach Franciszka Kotuli i Przybyszówka, które od strony ul. Bł. Karoliny są połączone z centrum liniami "2" i "10".
- Do częstotliwości kursów większych zastrzeżeń nie ma, bo w zasadzie co godzinę jedzie jakiś autobus. Ale godziny przyjazdu na przystanki w centrum to fikcja. I nie przyjmuję do wiadomości, że to przez korki w mieście. Linia "10" na przystanek przy ul. Mochnackiego 5-7 minut po czasie przyjeżdża nawet wieczornym kursem, który powinien odjeżdżać stąd o 21.33. Z kolei w niedzielę na przystanku przy ul. Langiewicza zamiast o 9.49 była o 9.55. Zdarzyło się już i tak, że na autobus czekałem 20 minut, po czym poszedłem pieszo i wtedy spóźniony o 20 minut mijał mnie 100 metrów dalej - opisuje pan Andrzej.
- Zwróćcie też uwagę na kulturę kierowców. Część z nich sprzedaje bilety z wielką łaską, a otwarcie przednich drzwi to dla nich zbyt trudne wyzwanie - denerwuje się czytelnik.
Nałożyliśmy karę na MPK
Anna Kowalska, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego przyznaje pasażerom rację.
- W odpowiedzi na kolejne skargi nałożyliśmy właśnie na MPK karę finansową i rozpoczęliśmy analizę czasu przejazdu autobusów. Nasz pracownik jeździ wszystkimi liniami i porównuje rzeczywisty czas jazdy z godzinami na rozkładzie. Na tej podstawie będziemy wprowadzać korekty - mówi szefowa ZTM.
Dodaje, że w ubiegłym tygodniu spotkała się z przedstawicielami MPK, które na zlecenie ZTM obsługuje miejskie linie.
- Zwróciliśmy uwagę na kulturę kierowców, którzy niestety są rozpuszczeni i mamy na nich sporo skarg - mówi Anna Kowalska.
Wniosek mieszkańców Słociny jest już rozpatrywany i ZTM zapowiada, że uwzględni część propozycji mieszkańców tego osiedla.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?