MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pasje 40 kobiet w wieku 40+ na fotografiach

Ula Sobol
Wystawę można oglądać przez kolejne trzy tygodnie. Najlepiej jest przyjść do galerii w poniedziałek (RSF ma swoje spotkania od godz. 18). W pozostałe dni umawiamy się na zwiedzanie
Wystawę można oglądać przez kolejne trzy tygodnie. Najlepiej jest przyjść do galerii w poniedziałek (RSF ma swoje spotkania od godz. 18). W pozostałe dni umawiamy się na zwiedzanie Krystyna Baranowska
Rozmowa z Mariuszem Baranem, autorem wystawy 40+. Większość sfotografowanych pań w wieku 40-50 lat pochodzi z Rzeszowa i okolic. Wystawę można oglądać w Galerii Nierzeczywistej RSF w Rzeszowie.

Co pan chciał pokazać poprzez projekt 40+.

To projekt pokazujący „nieco starsze dziewczyny” poprzez pryzmat ich zainteresowań. Wiek 40+ - jak się okazuje - wcale nie kończy etapu szalonych wyjazdów, zawodów sportowych, żeglowania po oceanach, nurkowania, czy głośnego kibicowania podczas meczu żużlowego.

I własnie takie pasje łączą pańskie bohaterki?

Łączy je indywidualizm, optymizm, radość życia, odwaga, wiek. Wystawa ukazuje zwykłe - niezwykłe kobiety, które pomimo codziennej szarości i zabiegania znajdują skrawek czasu dla siebie, rozwijając swoje pasje. Może trochę oczywiste i jednocześnie ciekawe jest to, że te same kobiety mijane codziennie na miejskim chodniku, czy w parku nie wyróżnia nic szczególnego.

A pan pokazuje nam, że jednak czymś się wyróżniają.

Wystawa mówi o tym, że każda z nich może nas zaskoczyć, pokazać się z innej strony, być ciekawa, odnosić sukcesy, podróżować, mieć pasję mało dostępną dla innych, być wyjątkową.

Ile kobiet pan sfotografował?

Kobiet było 40. Tytuł wystawy jest ściśle związany z przedziałem wiekowym moich modelek. Stąd też zbiór czterdziestu fotografii kobiet w wieku 40--50 lat.

Czy kobiety pochodzą tylko z Rzeszowa?

Większość sfotografowanych pań jest z Rzeszowa, ale są też kobiety z okolic.

Fotografie nie noszą tytułów, są tylko imiona kobiet.

Zabieg z umieszczeniem tylko imienia bohaterki fotografii był celowy. Chciałem zachęcić odbiorcę do zatrzymania się i zastanowienia nad fotografią. Niestety, czasy współczesne zbyt często i zbyt wiele upraszczają. Tym bardziej w świecie fotografii powinno być zawsze miejsce na interpretację, swój osobisty odbiór - czytanie fotografii. Czasem nie powinno się podawać odbiorcy gotowych odpowiedzi, bo on sam powinien ich poszukać.

Pomysł wystawy spodobał się bohaterkom zdjęć?

Myślę, że tak. Nie chcę być fałszywie skromny, ale reakcje podczas wernisażu, późniejsze telefony i SMS-y świadczą, że się podobało. Wszystkie panie do momentu wernisażu nie widziały swoich fotografii.

Liczba gości podczas wernisażu szczerze zaskoczyła.
Razem z moimi koleżankami i kolegami z Rzeszowskiego Stowarzyszenia Fotograficznego (RSF) martwiliśmy się o miejsce dla gości. Ale udało się. Wszyscy się pomieścili!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24