Passa gości trwa. Czarni - Żurawianki 0:1

Sukces w Jaśle przyszedł im tym łatwiej, że Czarnym wyjątkowo opornie szło stwarzanie sytuacji pod bramką Andrzeja Horodeckiego. Jeśli już udało się miejscowym zagrozić bramce rywali, to znakomicie spisywał się bramkarz Żurawianki. Tak było na przykład w 83. minucie, kiedy to z rogu centrował Paweł Kasprzyk, a Dariusz Bernacki głową próbował skierować piłkę do siatki. Na przeszkodzie stanął jednak Horodecki, który piękną paradą zażegnał niebezpieczeństwo. Chwilę później Łukasz Bieniasz, również głową, groźnie strzelał na bramkę rywali. Ponownie udaną interwencją popisał się Horodecki. W doliczonym czasie gry Bernacki strzelał z wolnego, z 18 metrów, ale niecelnie.
Nie tylko końcówka należała do miejscowych. Czarni zepchnęli Żurawiankę do obrony na początku meczu.

W tym okresie, między innymi Stanisław Sypień niepokoił defensywę przyjezdnych. Po jego dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłka przeszła wzdłuż linii pola bramkowego, a następnie Konrad Kukowski groźnie strzelał z 16 metrów.

Goście groźnie kontratakowali. Grzegorza Gierczaka powstrzymał Mateusz Krajewski, a po szybkiej akcji Łukasza Bąka z Wojciechem Pilawą, jaślan od straty gola uratował zbyt słaby strzał tego ostatniego.

Po przerwie goście dopięli swego. W zamieszaniu podbramkowym jasielski bramkarz oraz obrońcy nie wybili na czas piłki i Grzegorz Gierczak wpakował piłkę do bramki.

GAMRAT CZARNI JASŁO - ŻURAWIANKA 0-1 (0-0)
0-1 Gierczak (74, w zamieszaniu podbramkowym)

GAMRAT CZARNI: Orzechowicz - Krajewski, Bernacki, Dziobek, Sypień - Dedo (83. Kmiecik), Gazda, Kukowski (46. Kasprzyk), Halz - Tłuściak (64. Bieniasz), Majewski(46. Żuraw).

ŻURAWIANKA: Horodecki - K. Biały (86. Buczkowski), Mach, M. Bąk, Gorczyca - Tyrawski (90. Gręda), Pilawa, Nester, Gawłowski - Gierczak (89. Delikat), Ł. Bąk (78. Rudnicki).

SĘDZIOWALI Piotr Chmura oraz Jerzy Jaskot, Sławomir Bednarz (Stalowa Wola). ŻÓŁTE KARTKI: Sypień - Mach. WIDZÓW 600.

Obszerna relacja z notami dla zawodników i wypowiedziami w poniedziałkowych Nowinach