Pediatryczny do likwidacji

- Społeczeństwo starzeje się, rodzi się coraz mniej dzieci. Powinniśmy rozwijać oddziały, które będą leczyły ludzi w podeszłym wieku. Myślę o chirurgii ogólnej i naczyniowej, kardiologii, reumatologii. Dlatego planuję zlikwidować pediatrię. Nie ma potrzeby utrzymywania oddziału, który jest pustawy. Na 28 łóżek tylko połowa jest zajętych - tłumaczy L. Czerwiński.
Wczoraj na chirurgii wszystkie 74 łóżka były zajęte. Na korytarzu stały dostawki. W poczekalni kilka osób oczekiwało na zwolnienie się miejsc. Oddział chirurgii naczyniowej, jedyny na Podkarapciu, we wrześniu miał obłożenie ponad 110 proc.
- Likiwidacja pediatrii nie oznacza, że dzieci z Rzeszowa będą pozbawione opieki. Odział taki funkcjonuje w Szpitalu Wojewódzkim nr 2. Zwróciłem się do dyr. Solarza i dr Rusina z pytaniem czy są gotowi przyjąć od nas dzieci. Zgodzili się - dodaje L. Czerwiński.
Wiesław Sobuś, ordynator pediatrii w Szpitalu Miejskim uważa, że oddział jest potrzebny.
- Jesteśmy zapleczem dla SW nr 2. Na początku września rozmawiałem z dyr Czerwińskim. Przedstawiłem mu "plan naprawczy". Zredukowaliśmy liczbę łóżek i zatrudnienie. Pediatria nie przynosi strat - tłumaczy dr Sobuś.
Kilka miesięcy temu wyremontowano oddział pediatryczny Szpitala Miejskiego. We wrześniu od Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy dostał pulsoksymetr - przyrząd do badania zawartości tlenu we krwi. Zauważony został także przez Fundację Jolanty Kwaśniewskiej, która przekazała 12 tys. zł na poprawę warunków oddziału. Rocznie pediatria przyjmuje ok. 800 małych pacjentów.

Dyr. Czerwiński zwolnił w tym roku o 72 osoby. W tej grupie nie ma lekarzy. Są to tylko pracownicy administracji i obsługa. Do końca stycznia zapowiada redukcję kolejnych 20 etatów. Zrezygnował też z usług firmy sprzątającej.
- 8 tys. miesięcznie, a 96 tys. rocznie traciliśmy niepotrzebnie. Pracownicy firmy sprzątali tylko korytarze, schody i windy. Resztę salowe i pracownicy. Teraz 6 salowych dostanie dodatek 150 zł miesięcznie i będzie sprzątać wszystko - mówi.
Dyrektor planuje także zmianę firmy ochroniarskiej na tańszą. Ochrona będzie pracować nie 24 godziny, lecz od 15 do 7 rano. Zapowiada także koniec prywaty w szpitalu. Wszystkie usługi będą rejestrowane, a każdy pacjent ewidencjonowany.