PGNiG Superliga Kobiet. Eurobud JKS Jarosław podejmuje w niedzielę Start Elbląg

JKS pokonał w ostatniej serii outsidera Ruch Chorzów 35:30. - Pamiętaliśmy, że Chorzów wygrał w pucharze z nami, z Piotrcovią i ostatnio ze Startem Elbląg. Czasami czegoś brakuje, ale dla mnie to jest bardzo dobra drużyna. W ostatnich 12 minutach poprawiliśmy się w obronie, to tam był problem. Zagraliśmy w końcówce tak, jak powinniśmy zagrać od początku - podkreślił Vit Teleky, trener Eurobud JKS-u Jarosław.

Jarosławianki mają aktualnie trzy punkty przewagi nad Młynami Koszalin, a do trzeciego KPR Kobierzyce tracą siedem „oczek”.

Po tym meczu na ustach wszystkich była prawoskrzydłowa JKS-u Magdalena Balsam. Szczypiornistka pobiła strzelecki rekord PGNiG Superligi Kobiet rzucając 16 bramek.

Skrzydłowa potrzebowała zaledwie dziewiętnaście rzutów do ustanowienia nowego rekordu. Balsam rzucała w kluczowych momentach meczu i przeważyła szalę zwycięstwa na stronę JKS-u.

Balsam została wybrana najlepszą zawodniczką kolejki. W głosowaniu kibiców pokonała Zoricę Dospodovską (KPR Gminy Kobierzyce) oraz Joannę Szarawagę (MKS Perła Lublin). Dla 24-latki to już trzecie takie wyróżnienie w tym sezonie. Balsam była wcześniej zawodniczką 4. i 11. serii. Skrzydłowa może się też pochwalić mianem Zawodniczki Października PGNiG Superligi Kobiet.

W niedzielę o godz. 19, JKS podejmie u siebie Start Elbląg, który zajmuje szóste miejsce. W dotychczasowych meczach górą był zespół z Podkarpacia. W październiku JKS wygrał po rzutach karnych, a trzy miesiące później ograł Start na jego terenie 33:28.

- Do każdego meczu podchodzimy po to, żeby wygrać. Wiemy, że Elbląg to dobry zespół i przyjdzie do nas, żeby wygrać ten mecz i zdajemy sobie sprawę z tego, że ten mecz nie będzie łatwy i będziemy musiały walczyć przez 60 minut, aby go wygrać - powiedziała najskuteczniejsza zawodniczka JKS-u Magdalena Balsam, która z dorobkiem 110 bramek jest wiceliderką klasyfikacji strzelczyń PGNiG Superligi Kobiet.

Liderką Startu jest z kolei 34-letnia rozgrywająca Joanna Waga, która w czternastu spotkaniach uzbierała na koncie 53 bramki.

Podopieczne trenera Andrzeja Niewrzawy nowy rok zaczęły od czterech porażek z rzędu. Przełamanie nastąpiło dopiero w Chorzowie. W kolejnym pojedynku Start Elbląg ograł Piotrcovię, a ostatnio uległ mistrzyniom Polski z Lublina 27:32, choć do przerwy niespodziewanie prowadził 15:13.