Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pierwsi uchodźcy z Krymu dotarli do Medyki

Norbert Ziętal
Polsko – ukraińskie przejście graniczne w Medyce będzie tym, które w głównej mierze przejmie ewentualną falę uchodźców z Krymu.
Polsko – ukraińskie przejście graniczne w Medyce będzie tym, które w głównej mierze przejmie ewentualną falę uchodźców z Krymu. Norbert Ziętal
32 mieszkańców Krymu, w nocy z czwartku na piątek, przekroczyło polsko - ukraińską granicę w Medyce. Starają się o status uchodźcy w Polsce.

Pierwszy o sprawie, w piątek rano, na swoim profilu na facebooku poinformował poseł Piotr Tomański.

- Na granicy w Medyce są pierwsi uchodźcy z Krymu - napisał na portalu.

W czwartek ok. godz. 21 do Medyki dotarło siedem krymskich rodzin. 32 osoby, w tym 17 dzieci. Najmłodsze ma zaledwie pięć miesięcy.

Uciekinierzy pochodzą z okolic Eupatorii, w zachodniej części Krymu. Zabrali część swojego dobytku. Na spakowanie mieli zaledwie kilka godzin. Brali to, co wydawało się im najpotrzebniejsze. Rzeczy pakowali do plecaków, ale często też do foliowych reklamówek.

To osoby urodzone na Krymie. Początkowo pojawiły się przypuszczenia, że to krymscy Tatarzy. Takie informacje przekazała ukraińska straż graniczna. Nie jest to jednak prawda. Podobnie jak nie potwierdziła się piątkowa informacja ukraińskich służb, że do Polski jeszcze tego dnia ma wjechać nawet kilka autobusów z kolejnymi uchodźcami.

Wyjechali, bo boją się wojny

Uciekinierzy starają się o nadanie statusu uchodźcy politycznego w Polsce.

- Głównym powodem, który cudzoziemcy podali starając się o status uchodźcy, była niestabilna sytuacja na Krymie. Twierdzą, że nie czują się tam bezpiecznie - mówi mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

- Nocami nie mogliśmy spać, tylko modliliśmy się. Byliśmy wśród osób protestujących przeciw okupacji. Przyszli do nas jacyś ludzie i grozili nam - opowiada jedna z kobiet z Krymu dla telewizji tvn.

- Teraz mamy wolność - mówi młody Ukrainiec. - Freedom - dodaje do angielsku.

Podkreślają, że wyjechali bo boją się wojny. Zwłaszcza obawiają się o bezpieczeństwo swoich dzieci.

Jesteśmy gotowi na przyjęcie uchodźców

Ukraińcy trafili do ośrodka recepcyjnego w woj. mazowieckim, prowadzonego przez Urząd do Spraw Cudzoziemców.

- Mogą tutaj liczyć na zakwaterowanie, wyżywienie i opiekę medyczną - mówi Ewa Piechota, rzecznik UdSU.

Po uzyskaniu statusu uchodźcy będą mogli podjąć pracę u nas i osiedlić się.

- Polska jest gotowa na przyjęcie uchodźców - podczas wizytacji polsko - rosyjskiego przejścia granicznego w Grzechotkach powiedział Bartłomiej Sienkiewicz, minister spraw wewnętrznych.

Kilkanaście dni temu, na polsko - ukraińskim przejściu granicznym w Medyce, Sienkiewicz mówił o możliwości szybkiej budowy, w razie konieczności, ośrodka dla uchodźców na poligonie w Nowej Dębie w Podkarpackiem. Takie miasteczko, dla 5 do 6 tys. osób, mogłoby powstać w kilka dni. Obecnie Polska jest przygotowana na przyjęcie nawet 11 tys. uchodźców.

Każdy z wojewodów ma obowiązek wskazania budynków, które mogłyby posłużyć za schronienie dla cudzoziemców. To ważne, bo ukraińska straż graniczna poinformowała, że z Krymu uciekło już ponad tysiąc osób.

- Jesteśmy przygotowani na różne sytuacje. Mamy różne scenariusze, od łagodnych po pesymistyczne - zaznacza Sienkiewicz.

Polscy Tatarzy pomogą krymskim

Wsparcie krymskim Tatarom zadeklarowała społeczność tatarska z Podlasia. Muzułmańska Gmina Wyznaniowa z Kruszynian na Podlasiu wystąpiła do wojewody podlaskiego z propozycją pomocy dla tatarskich uciekinierów.

Urząd do Spraw Cudzoziemców, przygotowując się na ewentualny większy napływ osób z Ukrainy, poszukuje wolontariuszy znających język polski i ukraiński. Chodzi o wsparcie podczas załatwiania spraw administracyjnych dla uciekinierów, głównie w województwach podkarpackim i lubelskim.

W tym roku o nadanie statusu uchodźcy w Polsce zwróciło się 147 obywateli Ukrainy.

Rosja po ubiegłotygodniowym referendum ogłosiła, że Krym jest już jej częścią. Rosjanie nie przejmują się, że nie uznaje tego świat zachodni. Zajmują kolejne bazy wojskowe i inne budynki. Krym zamieszkuje 2,4 mln osób. 60 proc. to Rosjanie, Ukraińcy 24 proc., Tatarzy krymscy 10 proc. - dane na podstawie Wikipedii.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24