- 85-letni mieszkaniec Borowej Góry (gm. Lubaczów), wyszedł z domu i oddalił się w nieznanym kierunku. Kiedy, poszukiwania prowadzone w ciągu doby przez jego rodzinę nie przyniosły rezultatu, sprawę przejęła policja z Lubaczowa. W opinii najbliższych zaginiony z uwagi na stan zdrowia nie posiadał zdolności do samodzielnej egzystencji i wymagał stałej opieki. Z uwagi na panujące warunki atmosferyczne, tj. deszcz, wiatr i niska temperatura, zaistniały obawy o jego zdrowie - informuje mjr Elżbieta Pikor, rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.
Policjanci szybko rozpoczęli intensywne poszukiwania. W teren skierowano także pojazd obserwacyjny z placówki SG w Lubaczowie i przewodnika z psem tropiącym ze SG z Horyńca - Zdroju.
Około godz. 02.40 dwuletni owczarek niemiecki „Jano” podjął trop. Najpierw prowadził przewodnika drogą, a następnie lasem w kierunku miejscowości Młodów. Po trzech kilometrach pies odnalazł leżącego w lesie zaginionego mężczyznę. Mężczyzna był przemoczony, zziębnięty i nie mógł poruszać się o własnych siłach.
- Funkcjonariusze natychmiast wezwali pogotowie ratunkowe. Staruszek przewieziony został do szpitala w Lubaczowie. Aktualnie, jego stan zdrowia jest stabilny - dodaje mjr Pikor.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"