Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany kierowca BMW potrącił pieszego i uderzył w blok mieszkalny

Martcin Radzimowski
W  miejscu uderzenia znajduje się skrzynka gazowa, dlatego na miejsce wypadku oprócz policjantów, strażaków i strażników miejskich przybyli pracownicy zakładu gazowniczego.
W miejscu uderzenia znajduje się skrzynka gazowa, dlatego na miejsce wypadku oprócz policjantów, strażaków i strażników miejskich przybyli pracownicy zakładu gazowniczego. Martcin Radzimowski
Pijany kierowca BMW potrącił przechodzącego przez jezdnię mężczyznę, po czym uderzył autem w blok mieszkalny. Zdarzenia rozegrały się po południu w Nowej Dębie (powiat tarnobrzeski).
Pijany kierowca bmw uderzyl w blokPijany kierowca bmw potrącil przechodzącego przez jezdnie mezczyzne, po czym uderzyl autem w blok mieszkalny. Zdarzenia rozegraly sie po poludniu w Nowej Debie (powiat tarnobrzeski).

Pijany kierowca bmw uderzył w blok

Na pewno wiadomo tyle, że kierujący samochodem był pijany. Na razie nie wiadomo jedynie, który z dwóch siedzących w samochodzie mężczyzn kierował, bowiem żaden się do tego nie przyznaje.

- Policjanci wezwani na miejsce wypadku zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy w chwili wypadku znajdowali się w pojeździe. 34-latek miał 2,6 promila, jego 29-letni kolega 2,36 promila alkoholu w organizmie - informuje komisarz Beata Jędrzejewska-Wrona, oficer prasowy policji w Tarnobrzegu.

Do wypadku doszło kwadrans po godzinie 15 na ulicy Mickiewicza. To osiedlowa droga, równoległa do krajowej "dziewiątki".

Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący bmw potrącił przechodzącego przez jezdnię w miejscu niedozwolonym 46-letniego mężczyznę. Mieszkaniec Nowej Dęby przewieziony został do miejscowego szpitala. Nie wiemy, czy obrażenia jakich doznał są poważne.

Po uderzeniu w pieszego prawdopodobnie kierowca odbił gwałtownie kierownicą w prawo - w efekcie auto przejechało przez żywopłot i uderzyło w blok mieszkalny nr 4. W miejscu uderzenia znajduje się skrzynka gazowa, dlatego na miejsce wypadku oprócz policjantów, strażaków i strażników miejskich przybyli pracownicy zakładu gazowniczego. Na szczęście według wstępnych ocen nie doszło do rozszczelnienia instalacji gazowej.
Na miejscu policjanci zabezpieczali ślady, które pomogą w ustaleniu okoliczności wypadku. W policyjnym areszcie trzeźwieją natomiast obaj mężczyźni, którzy podróżowali bmw. Ustalenie, który z nich kierował samochodem, jest kwestią czasu. Sprawca odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku pod wpływem alkoholu lub za samo kierowanie autem w takim stanie, jeśli ustalenia wskażą, że to pieszy przyczynił się do zdarzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24