Piłka nożna | 2 liga. Stal Rzeszów musi zacząć od wygranej. W sobotę zagra we Wronkach

- Zawsze walczymy o wysokie cele i ten się nie zmienił. Będziemy chcieli atakować 1. i 2. miejsce, i do tego dążymy. Wiemy, że będzie to bardzo trudne po tamtej, niepełnej, rundzie, ale ten cel nam przyświeca. Jesteśmy ambitni i chcemy walczyć o wspomnianą pierwszą dwójkę - zapewniał w rozmowie z Nowinami, Michał Wlaźlik dyrektor generalny Stali Rzeszów.

Jak sam jednak wspomniał łatwo o to nie będzie. Strata rzeszowian do dwóch pierwszych pozycji jest bowiem naprawdę duża, a to oznacza, że biało-niebiescy nie mają miejsca na żadne wpadki. Trzeba wygrywać już od samego początku. A na dzień dobry drużynę Daniela Myśliwca czeka starcie z rezerwami Lecha Poznań, które po rundzie jesiennej plasują się na 17. miejscu.

W związku z tym sternicy „Kolejorza” postanowili zimą wzmocnić trochę drużynę i przeciwko Stali na pewno nie zagra sama młodzież. W Wielkopolsce bardzo bowiem chcą, aby zespół utrzymał się na poziomie centralnym.

- My też mamy swój cel, ale ja nie chcę o tym głośno mówić. Zabrzmi to pewnie pospolicie, ale skupiamy się na każdym kolejnym meczu - stwierdził Piotr Głowacki, lewy obrońca Stali, która zagra przeciwko Lechowi dzień po tym, jak jego pierwszy zespół rozegra mecz w PKO BP Ekstraklasie. Można się więc spodziewać, że szansę przeciwko rzeszowianom dostaną również ci piłkarze, który w derbach z Wartą nie zagrają, bądź wystąpią w krótszym wymiarze czasu.

- Skupiamy się przede wszystkim na sobie, więc nie patrzymy na to, w jakim składzie zagra Lech. Możemy się spodziewać po rywalu, że będzie grał, jak pierwsza drużyna, ale my chcemy zrobić swoje, a jak się nam to uda, to będzie wygrana

- mówi Piotr Głowacki.

- W tej lidze jesteśmy w stanie wygrać z każdym, ale nie wybiegamy za daleko w przyszłość. Teraz myślimy tylko o najbliższym spotkaniu - dodaje.

Tak się składa, że poprzedni rok rzeszowianie również otwierali meczem wyjazdowym właśnie z tym przeciwnikiem. Wtedy wygrał zespół „Kolejorza” 2:1, choć to Stal pierwsza zdobyła bramkę.

W rzeszowskim obozie jest zapewne chęć rewanżu, a co za tym idzie wywalczenie bardzo ważnych trzech punktów. Podobny zresztą cel będzie biało-niebieskim przyświecał w kolejnych meczach. Teraz trzeba zrobić ten pierwszy krok i od samego początku odrabiać straty.

- Te pierwsze kolejki to zawsze pewna niewiadoma, ale my chcemy pokazać to, nad czym pracujemy od początku okresu przygotowawczego - kończy nasz rozmówca.

Transmisja z tego spotkania na kanale YouTube Lecha Poznań. Początek meczu o godz. 13.

Łukasz Góra, obrońca Stali Rzeszów: Wszystko jest do odrobienia. Ja w to wierzę [STADION]