MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Piotr Miś wrócił do Rzeszowa

Tomasz Ryzner
Mało kto w I lidze potrafił zatrzymać Piotra Misia.
Mało kto w I lidze potrafił zatrzymać Piotra Misia. Krzyztof Łokaj
Do Rzeszowa wraca po raz trzeci i, jak twierdzi, chyba na dobre. Piotr Miś będzie największą gwiazdą II-ligowego Handlopexu AZS-u Politechniki Rzeszowskiej.

Młodszym kibicom warto przypomnieć, że Piotr Miś to najwybitniejszy koszykarz pochodzący z Leżajska. Kojarzony z Resovią, pierwsze kroki stawiał jednak w MKS-ie Rzeszów u trenera Samoleja.

- Stamtąd ściągnął mnie do Resovii świętej pamięci Mieczysław Raba - wspomina Piotr, który często zmieniał miejsce pracy.

Politechnika będzie już jego dziesiątym klubem. Najwięcej miejsca w sercu zajmują oczywiście "Bieszczadzkie Wilki".

- Te z czasów Maćka Szeiba, Grześka Wiśniowskiego, Andrieja Miechowycha, Artura Szymańskiego czy Pawła Rynkiewicza - mówi Miś. - Tworzyliśmy super paczkę, chciało się grać, walczyć.

Z Resovią wiążą się i mniej sympatyczne wspomnienia - dekadę temu podpisał w niej kontrakt, ale klub zaniemógł finansowo. Piotr poszedł do sądu, na spłatę zaległości czekał lata, ale się doczekał.

- Tak było, ale w pamięci zostaje to, co miłe. A kilkanaście lat temu hala ROSiR była wypełniona kibicami, którzy robili w niej szczególną atmosferę- wspomina.

Cały tekst w poniedziałkowym Stadionie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24