"W szkole" - taki tytuł nosił arkusz z 26 zadaniami.
- W jednym z poleceń miałem życzliwie opisać kolegę. A łatwiej byłoby mi nieżyczliwie - żartował 13-latek, który jako jeden z pierwszych skończył pisanie sprawdzianu w SP nr 3 w Rzeszowie.
Łatwizna, prosty, nie taki diabeł straszny jak go malowali - oceniali sprawdzian szóstoklasiści z "trójki". Pisało ich 118. Dwójka laureatów olimpiad była zwolniona.
Ściągnij pytania i odpowiedzi z testu
- Mieliśmy do przeczytania fragment opowiadania o moim imienniku - Mikołajku Sempe i Gościnnego. A potem odpowiedzieć na pytania do tekstu - mówi Mikołaj Brelik.
- Nie były specjalnie skomplikowane.
Sprawdzian zaczął się o godz. 9. Uczniowie dostali godzinę na rozwiązanie 26 zadań. O pół godziny dłużej pisali m.in. dyslektycy. Uczestnictwo w sprawdzianie to warunek ukończenia podstawówki. Test sprawdza, jak szóstoklasiści opanowali 5 umiejętności: pisania, czytania, wykorzystywania informacji, rozumienia i zastosowania wiedzy w praktyce.
Tego testu nie można nie zdać. Ale im lepszy wynik, tym większe szanse na dostanie się do gimnazjum spoza rejonu. Bo do rejonowego uczniowie mają wstęp bez względu na to, ile zdobędą punktów. Maks. ze sprawdzianu można uzbierać 40 pkt. W 2006 r. średni wynik na Podkarpaciu, to 25,58 pkt. (średnia OKE - 25,82, a Polski - 25,3).