Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PKO Ekstraklasa. PGE Stal Mielec wygrywa z Legią Warszawa [BRAMKI, ZDJĘCIA]

Marcin Jastrzębski
Marcin Jastrzębski
Piłkarze PGE Stali Mielec pokonali Legię Warszawa na jej terenie. Po czterech porażkach z rzędu mielecka ekipa zainkasowała cenne trzy punkty. Biało-niebiescy zagrali świetny mecz!

Mielecka ekipa przystępowała do tego starcia po czterech porażkach z rzędu. Szkoleniowiec PGE Stali – Kamil Kiereś – na przedmeczowej konferencji przyznał, że wszedł w etap zarządzania trudną sytuacją. – W swojej karierze przechodziłem przez takie etapy wiele razy, z wielu przechodziłem zwycięsko – zaznacza opiekun PGE Stali.

Kiereś zdecydował się na kilka zmian w wyjściowym składzie. Do „11” wskoczyli: Leandro, Jauzemns i Wołkowicz. Zgodnie z przewidywaniami stołeczni dłużej utrzymywali się przy piłce. Groźne nie było po stałych fragmentach gry wykonywanych przez Josue, ale Legia oddawała też strzału sprzed pola karnego. Mateusza Kochalskiego zaskoczyć chcieli Ernest Muci czy Tomas Pekhart. Ten drugi coraz częściej otrzymywał od kolegów podania ze boku boiska.

Długimi fragmentami Getinger i Jauzems praktycznie nie mieli ofensywnych zadań, właściwie pełnili rolę bocznych obrońców. Pięciu defensywnych graczy PGE Stali utrudniało wykończenie akcji „Wojskowym”. Mielczanie umieli znaleźć luki w defensywie gospodarzy. Po odzyskaniu piłki na połowie stołecznych świetnie zachowali się Michał Trąbka i Ilja Szkurin. Ich dwójkowa akcja zakończyła się skutecznym uderzeniem młodego Białorusina.

Biało-niebiescy zachowali w I połowie wzorową skuteczność. Oddali jeden strzał na bramkę rywala i… dał prowadzenie PGE Stali.

Po przerwie, co naturalne pierwsi do ataków ruszyli gospodarze, ale gola zdobyła mielecka Stal! Po dośrodkowaniu Josue do strzału głową doszedł Portugalczyk Gil Dias. Świetnie zainterweniował Kochalski, a za chwilę piłkę na środku boiska miał Szkurin. Silny napastnik biało-niebieskich z kilkoma obrońcami na plecach podał do prawej stronie do Wołkowicza, a ten przełożył sobie piłkę na lewą nogę i oddał piękny, celny strzał w okienko bramki warszawskiej ekipy.

Legioniści miel względnie dużo czasu na odrobienie straty, ale nie potrafili zaskoczyć Kochalskiego. Po drugiej stronie mecz praktycznie „zamknął” Koki Hinokio, który skorzystał z podania Szkurina.

W końcówce Legia strzeliła gola, ale mogła jedynie zniwelować rozmiar porażki.

Legia Warszawa – PGE Stal Mielec 1:3 (0:1)

Bramki: 0:1 Szkurin 38, 0:2 Wołkowicz 50, 0:3 Hinokio 82, 1:3 Kramer 89. .

Legia: Tobiasz - Jędrzejczyk, Kapuadi (46 Burch), Ribeiro - Dias, Slisz (74 Strzałek), Elitim, Kun (46 Wszołek) - Josué, Pekhart (66 Kramer), Muçi (66 Gual). Trener Kosta Runjaić.

PGE Stal: Kochalski - Jaunzems, Esselink, Matras, Leândro, Getinger - Domański, Guillaumier, Trąbka (90 Santos), Wołkowicz (76 Hinokio) - Szkurin (90 Meriluoto). Trener Kamil Kiereś.

Sędziował Arys (Szczecin).
Żółte kartki: Kapuadi, Slisz, Jędrzejczyk - Wołkowicz, Szkurin.
Widzów 23 314.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24