Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Płaca minimalna będzie wyższa w 2024 r. Razem z nią wzrosną jednak nasze wydatki. Sprawdziliśmy, kto na tym straci

Mikołaj Wójtowicz
Mikołaj Wójtowicz
W niektórych przypadkach wzrost płacy minimalnej może oznaczać dla nas wzrost codziennie ponoszonych wydatków.
W niektórych przypadkach wzrost płacy minimalnej może oznaczać dla nas wzrost codziennie ponoszonych wydatków. unsplash
Płaca minimalna od 2024 r. ma być wyższa. Według propozycji rządu miałaby wzrosnąć do 4242 zł. Od lipca miałaby zostać ponownie podniesiona, tym razem do 4300 zł. W ten sposób wzrosną także świadczenia, dla których kwota bazową do ich obliczania jest właśnie płaca minimalna. Za część rzeczy będziemy musieli zapłacić więcej. Co to będzie?

Spis treści

Kto zyska na wzroście płacy minimalnej? Te świadczenia będą wyższe

Wzrost płacy minimalnej oznacza podwyżki dla tych pracowników, którzy zarabiają najmniej. Aktualnie to ponad 3 mln osób. To właśnie oni dostana podwyżki.

Skorzystają również zwalniani z pracy. Wynika to z faktu, że wysokość odprawy oraz najniższa wartość odszkodowania z tytułu mobbingu lub dyskryminacji za swoją podstawę do obliczenia bierze właśnie płacę minimalną.

Zmieni się tym samym maksymalna wysokość świadczenia szkoleniowego dla osoby zwalnianej z pracy, minimalne wynagrodzenie za czas gotowości do pracy i przestój oraz wysokość świadczenia pielęgnacyjnego.

Wzrośnie także dodatek do wynagrodzenia doliczany do każdej przepracowanej godziny w porze nocnej. To 20 proc. stawki godzinowej obliczanej na podstawie minimalnego wynagrodzenia za pracę. Stawka ta jest uzależniona od ilości godzin pracy w danym miesiącu. Po podwyżce dodatek będzie wynosić około 5 zł za każdą godzinę w nocy.

„Solidarność” i OPZZ – czy związki zawodowe są zadowolone z rządowych propozycji?

Od stycznia najniższa pensja miałaby wynieść 4242 zł brutto, a od lipca wzrosnąć do poziomu 4300 zł brutto.

– Jest ona zgodna z przewidywaniami, z wcześniejszymi zapowiedziami, a jej poziom jest na tyle istotny, że spełnia postulaty „Solidarności” – przekazał PAP rzecznik KK NSZZ „Solidarność” Marek Lewandowski.

Wskazał również, że „jeżeli rozwój gospodarczy będzie lepszy, jeżeli sytuacja makroekonomiczna będzie lepsza, to na pewno 'Solidarność' podejmie próbę, żeby jeszcze w ciągu roku porozmawiać o płacy minimalnej” – zapewnił Lewandowski. Dodał, że nie wie, z jakim skutkiem zakończą się te rozmowy, ale na tym polegają negocjacje i kompromisy, żeby dochodzić do porozumienia.

Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych (OPZZ) nie akceptuje propozycji minimalnego wynagrodzenia na rok 2024 zaprezentowanej we wtorek na Radzie Ministrów.

– Nasza ocena dotycząca propozycji – którą przedstawiła minister Marlena Maląg – jest negatywna, To prawie 150 zł przeciętnie mniej niż proponowaliśmy w maju – powiedział dyrektor wydziału polityki gospodarczej OPZZ Norbert Kusiak.

Podkreśla również, że organizacja jest otwarta na dialog i poszukiwanie kompromisowego rozwiązania. OPZZ proponowało średnioroczny wzrost płacy minimalnej do poziomu co najmniej 4420 zł, a rząd zaproponował przeciętny wzrost na poziomie 4271 zł.

Kto straci na tym, że płaca minimalna będzie wyższa?

Zmianie ulegnie także minimalna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osób przebywających na urlopach wychowawczych oraz minimalna wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia emerytalne i rentowe osoby duchownej.

Przedsiębiorcy będą zobowiązani do odprowadzania wyższych składek do ZUS-u. Nie można jednak płacić składek niższych niż 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego brutto.

Nowopowstałe przedsiębiorstwa mogą płacić preferencyjne składki. Te wynoszą co najmniej 30 proc. minimalnego wynagrodzenia.

Od 1 stycznia wyższe będą i wyniosą:

  • składka emerytalna (19,52 proc.) – 248,41 zł,
  • składka rentowa (8 proc.) – 101,81 zł,
  • składka chorobowa – 31,18 zł,
  • składka wypadkowa (1,67 proc.) – 21,25 zł.

– Od stycznia 2024 r. podstawa składki wzrośnie do kwoty 1273 zł. Składki (bez składki zdrowotnej) za okres od stycznia do czerwca wyniosą 402,78 zł, a więc o 71,52 zł miesięcznie więcej niż w analogicznym okresie w bieżącym roku – tłumaczy Piotr Juszczyk, Główny Doradca Podatkowy w firmie inFakt.

Jak dodaje, po drugiej podwyżce od lipca 2024 roku, podstawa wymiaru ulgowych składek ZUS wzrośnie do 1290 zł.

– W związku z tym należności za okres lipiec – grudzień 2024 wzrosną do poziomu 408,17 zł. Wzrost względem analogicznego okresu w 2023 roku wyniesie 66,45 zł miesięcznie – wyjaśnia Piotr Juszczyk.

A to oznacza, że łącznie wszystkie składki przekroczą miesięcznie próg 400 zł. W swoich kosztach zobaczą to szczególnie osoby fizyczne podejmujące działalność gospodarczą na własny rachunek i odpowiedzialność. To tzw. samozatrudnieni.

– Należy pamiętać, że oprócz powyższych składek przedsiębiorcy płacą jeszcze składkę zdrowotną, która od stycznia tego roku jest wyliczania w całkowicie zmieniony sposób – dodaje Piotr Juszczyk.

Dla podatników rozliczających się na skali podatkowej składka zdrowotna wynosi 9% od dochodu, a dla podatników rozliczających się metodą podatku liniowego – 4,9% od dochodu. Ustawodawca zastrzegł jednak, że składka nie może być niższa niż 9% liczone od wynagrodzenia minimalnego. W 2023 roku jest to więc co najmniej 314,10 zł miesięcznie.

– Przy wzrośnie pensji minimalnej od stycznia do 4242 zł, w roku 2024 wysokość składki minimalnej wyniesie 381,78 zł (o 67,78 zł więcej). O tyle samo więcej zapłacą też podatnicy rozliczający się według karty podatkowej – dodaje Piotr Juszczyk z inFaktu.

Związek Przedsiębiorców i Pracodawców wielokrotnie postulował, aby płaca minimalna była zróżnicowana.

– Co innego znaczy 4 tys. na Podlasiu czy Podkarpaciu, a co innego w Warszawie czy we Wrocławiu – przekazał Cezary Kaźmierczak, prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Jego zdaniem podnoszenie płacy minimalnej jest kwestią polityczną.

– Jest to decyzja polityczna, ale chybiona. Chcą pozyskać przychylność wyborców, ale tych wyborców jest mało. W moim przekonaniu jest to kalkulacja oparta na myśleniu życzeniowym, a nie na rzeczywistości – powiedział Cezary Kaźmierczak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24