Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Platforma fetuje zwycięstwo, ale na Podkarpaciu wygrał PiS

Małgorzata Froń, Karolina Jamrog
Archiwum
Entuzjazm w rzeszowskim sztabie Platformy Obywatelskiej, smutek w Sojuszu Lewicy Demokratycznej. W Prawie i Sprawiedliwości bez euforii, ale to właśnie partia Kaczyńskiego zdobyła największe poparcie na Podkarpaciu.

W Rzeszowie działacze Platformy Obywatelskiej czekali na wynik szacunkowy wyborów w jednej z restauracji. Był wśród nich poseł Zbigniew Rynasiewicz, posłanka Krystyna Skowrońska, kandydaci na posłów. W momencie ogłoszenia wyników zapanowała euforia, wszyscy zaczęli klaskać.

- Zwyciężyliśmy - krzyczeli rozentuzjazmowani ludzie. - Donald Tusk! Donald Tusk - skandowali. Uściskom i okrzykom nie było końca.

Najlepszy koalicjant dla PO to PSL

Gratulacje odbierał szef podkarpackiej Platformy Zbigniew Rynasiewicz. - Cieszy nas bardzo taki wynik, bo to oznacza, że wyborcy docenili to, co już zrobiliśmy i dali nam szansę na dokończenie pracy. To jest dobry wynik przede wszystkim dla Polski.

Pytany o ewentualną koalicję powiedział, że najlepszą koalicja byłaby koalicja z Polskim Stronnictwem Ludowym.

- Przez cztery lata pracowaliśmy razem, a wynik wyborczy pokazuje, że nasze działania zostały dobrze ocenione.

W wieczorze wyborczym brał udział także Marek Poręba, który startował do sejmu z czwartej pozycji. - Będziemy mieli 212 mandatów, mam nadzieję, że jeden przypadnie mnie, ale poczekajmy na oficjalne wyniki. Najważniejsze, że wygraliśmy - mówił uśmiechnięty Poręba.

Skończy się nicnierobienie?

39 procent dla Platformy, o kurczę - taki komentarz można było usłyszeć w Sali konferencyjnej Prawa i Sprawiedliwości kilka sekund po godzinie 21. Po chwili ciszy posłowie i sympatycy partii zaczęli powoli analizować wyniki wyborów.

Szybko przeliczyli mandaty i zaczęli zastanawiać się nad możliwymi scenariuszami koalicji.

- Wolałbym, żeby Platforma wzięła władzę w całości i sama odpowiadała za sytuację w kraju. Żeby nie zwalała winy na koalicjanta czy nieżyjącego prezydenta. Gdyby rządziła sama, skończyłoby się nicnierobienie - skomentował wynik wyborów Stanisław Ożóg z Prawa i Sprawiedliwości.

Polityków zaskoczył też wysoki, trzeci wynik partii Janusza Palikota. - Będzie ciekawie w Sejmie - mówili patrząc na wyborcze słupki.

Zaskakujące okazały się pierwsze wyniki sondażowe dla Podkarpacia. Według TNS OBOP w okręgu 22 zwyciężyło Prawo i Sprawiedliwość zdobywając 46,12% głosów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24