Strefa parkowania działa w Rzeszowie od początku ubiegłego roku. Obejmuje ścisłe centrum miasta, gdzie opłaty za postój są wyższe, a także jego obrzeża, gdzie w II podstrefie kierowcy płacą mniej. Parkowanie jest jednak płatne tylko na drogach publicznych, należących do miasta. Parkingi przyblokowe i drogi wewnętrzne, nawet jeśli są na terenie strefy, nie zostały objęte płatnym systemem. Urzędnicy tłumaczyli, że w centrum miasta z tego powodu bez opłat można parkować m.in. na ulicach Spytka Ligęzy, Roderyka Alsa, Słonecznej, Dekerta, a także Poniatowskiego.
- Ta ostatnia ulica od czasu wprowadzenia płatnej strefy była wyłączona z opłat. Początkowo nawet stał tam parkometr, ale go zdemontowano. Darmowy parking był wzdłuż przychodni oraz po przeciwnej stronie drogi przy bloku numer 13. I tak to funkcjonowało od zawsze, mniej więcej do połowy marca - pisze w mailu do redakcji pan Piotr.
Zwraca uwagę, że mimo zakazu parkowania i tak wszystkie miejsca były zajęte, a straż miejska i policja zaglądały tu sporadycznie. Niespodziewanie przy ulicy postawiono jednak znaki z napisem „parking płatny”, które początkowo były przekreślone. Zniknął również znak zakazu zatrzymywania się, który był ustawiony przy chodniku wzdłuż bloku nr 13.
- Następnie na jezdni namalowano białe linie, a kilka dni później zlikwidowano przekreślenia na znakach. I w ten sposób z parkingu bezpłatnego zrobił się płatny. Dodatkowo postawiono znak zakazu postoju po przeciwnej stronie drogi. Kontrolerzy Miejskiej Administracji Targowisk i Parkingów zaczęli kontrolować opłaty i wystawiać mandaty za brak biletu z parkomatu - opisuje pan Piotr.
I pyta, czy ulica Poniatowskiego przestała być drogą wewnętrzną?
- Na jakiej podstawie wprowadzono tu opłaty? Jak wygląda sytuacja na innych drogach które wcześniej były bezpłatne? - zastanawia się nasz czytelnik. W ratuszu tłumaczą, że status ulicy Poniatowskiego rzeczywiście się zmienił.
- Podczas ubiegłorocznego spotkania z prezydentem prosili o to mieszkańcy ulicy Poniatowskiego. Tłumaczyli, że codziennie przed ich blokiem parkują obce samochody, a dla nich nie ma tu miejsca. Sugerowali, że najlepszym sposobem na zaprowadzenie porządku będzie wprowadzenie opłat za postój - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Na ich wniosek prezydent Ferenc podjął decyzję o zmianie statusu drogi na publiczną i taki wniosek skierował do rady miasta. Radni zgodzili się na zmianę.
- Na tej podstawie to miejsce zostało włączone do płatnej strefy parkowania. Mieszkańcy dzięki temu mają teraz więcej miejsc
ZOBACZ TEŻ: Oświetlenie krzewów na ulicy Cieplińskiego w Rzeszowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce
- Lodzia z "Rancza" bardzo się zmieniła. Na nowych zdjęciach trudno ją rozpoznać
- Tak dziś wygląda syn Olejnik. Jerzy Wasowski wyrósł na przystojnego mężczyznę
- Szok, w jakim stroju paradowała 16-letnia Viki Gabor! Ludzie pytają, gdzie są rodzice