Płyty na remontowanej ul. 3 Maja w Rzeszowie są nierówne [ZDJĘCIA]

W początkowej fazie remont 3 Maja polegał na wymianie i modernizacji podziemnych sieci. W tej chwili prace są bardziej widoczne, trwa budowa nowej nawierzchni ulicy.

Na odcinku między skrzyżowaniami z ulicami Alsa i Jagiellońską granitowe płyty i kostka są już ułożone na całej szerokości ulicy. Chociaż nawierzchnia nie jest jeszcze gotowa, mieszkańcy zwracają uwagę, że sposób spasowania ze sobą płyt pozostawia wiele do życzenia.

- Miejscami wystają one powyżej pozostałych, co sprawia, że idąc zahacza się butami o krawędzie - zwraca uwagę pan Mariusz.

Najwięcej uwag dotyczy odcinka ulicy na wysokości kościoła pw. Św. Krzyża.

- Tutaj w jednym miejscu płyty są ułożone tak blisko siebie, że szczelin między nimi w zasadzie nie widać. W tym miejscu nawierzchnia jest zapadnięta. Kawałek dalej szczeliny mają po kilka centymetrów. Wygląda to paskudnie. Rozumiem, że wykonawca pod naciskiem ze strony prezydenta spieszy się z remontem, ale to nie może odbijać się na jakości nowej nawierzchni - mówi pan Mariusz.

ZOBACZ WIDEO: Remont ulicy 3 Maja w Rzeszowie [26.04.2017]

Zwraca uwagę, że koszt remontu ulicy jest bardzo wysoki, a kamienna nawierzchnia powinna być ułożona perfekcyjnie, zarówno ze względów estetycznych, jak i praktycznych.

- Jeśli płyty nie będą równe, szybko zaczną się kruszyć przy krawędziach, chociażby pod wpływem przejazdy samochodów miejskich służb komunalnych. Zapytajcie w ratuszu, czy ktoś w ogóle czuwa nad jakością prac? - kończy nasz Czytelnik.

Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta miasta zapewnia, że Miejski Zarząd Dróg stale nadzoruje budowę.

- A wszelkie niedociągnięcia muszą być usunięte, bo inaczej nie odbierzemy ulicy. Wykonawca musi ułożyć płytki starannie i jeśli są jakieś niedociągnięcia, niezwłocznie zostanie zobowiązany do poprawek - podkreśla Chłodnicki.

Dodaje, że w niektórych miejscach płyty są ułożone nierówno tylko chwilowo.

- Wykonawca wyjaśnia, że w miejscach, gdzie będzie montował studzienki kanałowe płyty nie są jeszcze finalnie spasowane. Ułożono je tylko po to, aby piesi mogli tędy przejść - wyjaśnia rzecznik prezydenta.

Na drugiej stronie: Zgodnie z umową firma Strabag ma zakończyć prace do 31 maja.

Zgodnie z umową firma Strabag ma zakończyć prace do 31 maja. Po przekazaniu deptaka do odbioru, miejscy inspektorzy będą sprawdzać, czy wszystkie roboty wykonano starannie i prawidłowo. Jeśli wychwycą jakiekolwiek niedoróbki, wykonawca będzie musiał je usunąć. Po odbiorze ulica będzie natomiast objęta 7-letnią rękojmią, w czasie której firma Strabag będzie zobowiązana usuwać ewentualne usterki.

Ul. 3 Maja w Rzeszowie jest modernizowana w oparciu o koncepcję przygotowaną przez pracownię Pikul z Jasła, która wygrała konkurs zorganizowany przez rzeszowski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich. Przeprowadzono go na prośbę miejskich radnych, którym zależało na przygotowaniu profesjonalnego remontu najważniejszych ulic w mieście.

Projekt nawiązuje do historycznego wyglądu deptaka. Przede wszystkim na ulicę 3 Maja wracają drzewa, których będzie 24. Staną po obu stronach ulicy. To specjalnie strzyżone lipy, których korony będą miały kształt kuli. Osiągną maksymalnie 4,5 metra wysokości. Drzewa zostaną wyposażone w specjalny system nawadniania oraz napowietrzania korzeni. Na ul. 3 Maja zlikwidowane zostaną obecne zieleńce. W ich miejscu projektant zaplanował zupełnie nowe nasadzenia.

Najistotniejszą zmianą jest wymiana betonowej kostki na granitowe płyty. Zupełną nowością są płyty ufundowane przez mieszkańców. Jest ich 500, każda kosztowała 250 zł. W zamian za opłatę fundatorzy mogli zlecić wykonanie na nich dowolnego napisu.

ZOBACZ WIDEO: Sadzenie drzew na ul. 3 Maja