Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podlewamy i zraszamy rośliny w ogrodzie

Józef Lonczak
Fot. Hozelock
Większość roślin w upalne dni trzeba podlewać. Na tarasie, w małym ogródku, jak również w dużym ogrodzie.

Można to robić za pomocą specjalnej instalacji nawadniająco-zraszającej lub konewki. Pierwsza metoda jest kosztowna, druga uciążliwa.

Podlewanie na pozór łatwe

Można również skutecznie podlewać ulubione rośliny za pomocą odpowiednich pistoletów i lanc podłączonych do węży ogrodowych. Niekiedy te ostatnie potrafią się poplątać i wówczas zwykłe podlewanie przeradza się kłopotliwe i uciążliwe zajęcie.

Zabiegi pielęgnacyjne w ogrodzie czy utrzymanie czystości na ścieżkach i alejkach to czynności pozornie łatwe…

Kiedy nie dysponujemy odpowiednim sprzętem, dostosowanym do potrzeb naszego ogrodu, to instrumentalne lanie wody może skutkować np. uszkodzeniem roślin czy małą powodzią wokół domu albo zupełnym przemoczeniem ogrodnika.

Przy odpowiednim wyposażeniu podlewanie trawnika, zraszanie rabatki z delikatnymi kwiatami, a nawet czyszczenie kostki brukowej przed domem, może być nawet przyjemne, bo praca przebiega sprawnie i wydajnie.

Najpierw pistolet i lanca

Podlewanie, zraszanie roślin na tarasie i w małym w ogrodzie wymaga pistoletu podłączanego do węża. Wybór w sklepach i hipermarketach budowlano-ogrodniczych jest spory. Hozelock oferuje np. całą gamę: multi spray, jet spray czy pistolety z serii ultra i ultra metal. Można ich z powodzeniem użyć także do prac czyszczących czy spłukania samochodu.

A jak podlewać kwiaty w donicach, zawieszone na ścianach, altanach czy innych konstrukcjach? Całkiem wygodnie i bezpiecznie można to zrobić za pomocą lancy np. dwustopniowej z sitkiem, cena: ok. stu zł (kupimy też tańsze).

Im lepszy, tym droższy

W urozmaiconym ogrodzie z rabatami kwiatowymi, sprawdzi się pistolet z wieloma funkcjami zraszającymi. Np. Hozelock multi spray (ok. 37,5 zł) posiada opcję szerokiego stożka, dzięki któremu wytworzymy łagodną mgiełkę deszczu i zrosimy miejsca, w których dopiero co wysialiśmy nasionka.

Do zwykłego podlewania wystarczy sztuczny deszcz, a do czyszczenia zabrudzonych narzędzi: wideł, łopat i grabi potrzebny będzie silny natrysk i a nawet strumień. Ceny pistoletów w zależności od jakości i marki wahają się od kilku (nie polecamy), kilkunastu (mniej trwałe i mniej funkcji) do kilkudziesięciu zł. Najlepsze metalowe mogą kosztować nawet ponad sto zł.

Coś na większy trawnik

Nawadnianie większych czy dużych powierzchni to odpowiednie wyzwanie dla
zraszaczy. W zależności od potrzeb, handel oferuje zraszacze ogrodowe rotacyjne czy wahadłowe. Np. zraszaczem lawn queen można dokładnie nawadniać powierzchnię o kształcie koła, kwadratu lub prostokąta.

Rozwijamy węże

Nawet małe ogrody są zbyt duże na podlewanie roślin konewką. W sklepach ogrodniczych możemy spotkać zawieszany na ścianie specjalny bęben do rozprowadzania szlauchu wewnątrz bębna i jego warstwowego nawijania.
Np. Hozelock mini auto reel zapewnia szybkie rozwinięcie węża do 10 m, jego zablokowanie i zwijanie (cena det. ok. 265 zł).

Większy bęben ogrodowy tej firmy zamontowany na kółkach łatwo przetransportować. Posiada 30-metrowy wąż o średnicy 11,5 mm i funkcję zdalnego zwijania oraz wieszak na akcesoria kosztuje ok. 280 zł. Są też urządzenia tańsze i mniej zaawansowane technologicznie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24