Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policja: Motocykl nie wybacza błędów. Ręka z gazu, adrenalina na bok

Bartosz Gubernat
Piotr Krzyżanowski
W ciągu ostatnich trzech miesięcy na podkarpackich drogach zginęło już 10 motocyklistów. Chociaż za wiele wypadków to nie oni ponoszą winę, odnoszą najpoważniejsze obrażenia. Policja apeluje o ostrożność i zdrowy rozsądek.

- Tych wypadków w ciągu kilku ostatnich dni było naprawdę bardzo dużo. Niestety, niektóre z nich skończyły się tragicznie. Dlatego postanowiliśmy skupić więcej uwagi na kontroli bezpieczeństwa na drogach pod kątem motocyklistów. Chcemy im przypomnieć najważniejsze zasady bezpiecznej i rozsądnej jazdy. Aby wypadków i poszkodowanych było jak najmniej – mówi kom. Paweł Grześ z wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie.

Po pierwsze – jedź wolniej

Pod hasłem “Bezpieczny motocykl” policjanci w piątek spotkali się z przedstawicielami lokalnych mediów. Za ich pośrednictwem wystosowali do motocyklistów apel o rozsądną i bezpieczną jazdę. Jak przekonują, mimo wielu kampanii społecznych i akcji prowadzonych przez policję i niezależne organizacje, ciągle nie jest w tej materii dobrze.

CZYTAJ TEŻ: Czarny weekend na Podkarpaciu. Tylu ofiar na drogach nie było od bardzo dawna...

- Motocykliści popełniają mnóstwo wykroczeń. Najczęściej przekraczają dozwoloną prędkość. Ale na porządku dziennym jest także nieprawidłowe wyprzedzanie i omijanie aut. Wypadki najczęściej są skutkiem brawury – mówi asp. sztab. Marcin Skoczylas z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Rzeszowie.

- W wielu przypadkach młodego motocyklistę ponosi ułańska fantazja. Kłopot w tym, że zamiast uczyć się jazdy stopniowo, zaczynając od słabszych motocykli z mniejszymi silnikami, wiele osób kupuje za niewielkie pieniądze od razu mocne, szybkie maszyny, nad którymi bez odpowiednich umiejętności i doświadczenia znacznie trudniej zapanować. Mając pod prawą ręką zapas mocy zbyt mocno przyspieszają, co często kończy się tragicznie – zwraca uwagę kom. Paweł Grześ.

Z policyjnych statystyk wynika, że większość poszkodowanych w wypadkach motocyklistów to osoby młode, poniżej 30 roku życia. Także w tym przedziale jest najwięcej wypadków. Policja przypomina, że szczególnie teraz, kiedy pogoda jest coraz bardziej zmienna, na drogach trzeba szczególnie uważać.

Informację o wypadku dostaliśmy od internauty. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji potwierdza, że na rondzie na wysokości placu targowego, tzw. "Balcerowicza" doszło do zderzenia samochodu z motorowerem. Utrudnienia w tym miejscu potrwają około godzinę.ZOBACZ TEŻ: 17-letni motocyklista walczy o życie po wypadku w Stubienku k. PrzemyślaPOLECAMY:To będzie pierwsza stacja paliw na podkarpackim odcinku A4 [ZDJĘCIA]

Wypadek w centrum Rzeszowa. W zderzeniu z samochodem ucierpi...

- Nocami i rano mamy coraz częściej mgły, które zostawiają na jezdni wilgoć. Jest ślisko, w takich warunkach jeździ się zupełnie inaczej, jak na suchej drodze. Dlatego przypominam, że wsiadając na motocykl trzeba dać sobie chwilę na sprawdzenie trakcji, hamulców i dogrzanie opon. Tu, gdzie poprzedniego dnia było sucho i przyczepnie, rano może być już zupełnie inaczej – mówi Paweł Grześ.

Tymczasem upadek na motocyklu bardzo rzadko kończy się bez poważniejszych obrażeń. Motocyklista poza kaskiem i ochraniaczami pod kombinezonem (nie każdy je wozi, nie są obowiązkowe) nie jest chroniony w żaden sposób. Upadając na jezdnię uderza więc o przeszkodę ciałem.

- Nawet, jeśli dochodzi do kolizji z winy kierowcy samochodu, to i tak najczęściej motocyklista jest poważnie poszkodowany. Marna wówczas pociecha z tego, że to kierowca motocykla nie zawinił. Aby zminimalizować ryzyko wypadku, trzeba jeździć wolniej, aby w razie potrzeby mieć czas na reakcję. Łatwiej ominąć auto, które wymusiło pierwszeństwo przejazdu mając na liczniku 50 km/h, niż jadąc trzy razy szybciej – przypomina Paweł Grześ.

ZOBACZ TEŻ: "Wpadli wprost pod samochód". Tragiczny wypadek motocyklowy pod Olsztynem

WYPADEK W LESZCZAWIE DOLNEJ:

Tragedia w Leszczawie Dolnej. W wypadku ukraińskiego autokaru zginęły trzy osoby

Ukraiński autokar spadł z kilkunastometrowej skarpy. Relacja straży pożarnej

Konsul honorowy Ukrainy w Przemyślu: autokar miał jechać inną trasą

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24