Policjanci ze Stalowej Woli wynieśli mężczyznę z płonącego mieszkania

Około godz. 22.30 przejeżdżający ulicą 1-go Sierpnia w Stalowej Woli policjanci zauważyli dym wydobywający się z okna na pierwszym piętrze.

Po wejściu do bloku funkcjonariusze zlokalizowali mieszkanie z którego wydobywał się dym. Drzwi do mieszkania były zamknięte. Jeden z policjantów wyważył je. Całe mieszkanie wypełnione było gryzącym dymem, czuć było swąd spalenizny oraz widać tlące się łóżko.

Po wejściu do środka policjanci zauważyli leżącego obok palącej się wersalki mężczyznę z częściowo spalonym ubraniem, włosami i skórą. Sprawdzili czy oddycha i wynieśli go na korytarz.

W tym czasie do mieszkania przez okno dostali się strażacy.

Poszkodowanym mężczyzną okazał się 55-letni właściciel mieszkania. Doznał on ciężkich poparzeń i przebywa w stalowowolskim szpitalu. Jego stan jest bardzo ciężki.

Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia przez 55-latka. Spaleniu uległa wersalka, osmolone zostały ściany sufit i sprzęt znajdujący się w domu.