Pomagają ofiarom wypadków

Dlatego w naszym regionie szybko rozwijają się firmy pomagające dostać kompleksowe odszkodowanie.

Janusz Gwiżdż z Łąki k. Rzeszowa w czasie jazdy rowerem został potrącony przez samochód. Ubezpieczyciel kierowcy auta pokrył koszt naprawy roweru. Nauczony przykrym doświadczeniem teścia, który dostał marne odszkodowanie, o pieniądze za uszczerbek na zdrowiu postanowił jednak starać się przy pomocy Europejskiego Centrum Odszkodowań.

Korzystając z pomocy specjalnie przeszkolonego prawnika mamy szansę dostać odszkodowanie nie tylko za szkodę powstałą w wyniku wypadku. Poszkodowany może liczyć także na pokrycie kosztów pobytu w szpitalu, kupna sprzętu rehabilitacyjnego i lekarstw oraz strat, jakie poniósł na skutek niezdolności do pracy czy utraconego dochodu. Firma pomagająca otrzymać kompleksowe odszkodowanie pobiera od klienta honorarium, w zależności od rodzaju sprawy. Co ważne, poza dostarczeniem dokumentów, klient nie musi robić niczego więcej.

- Fachowcy szybko uświadomili mi, że odszkodowanie należy się nie tylko za skręconą nogę i potłuczenia. Pieniądze powinienem dostać także za inne straty, jakie poniosłem w wyniku wypadku. A tych było mnóstwo - mówi.

Pan Janusz przez miesiąc nie tylko nie mógł pracować, ale także nie odwoził do szkoły dzieci i nie był w stanie pomagać przy budowie swojego domu.

- Specjaliści te straty wycenili na ok. 30 tys. zł. Ubezpieczyciel na pewno nie zaproponowałby mi tyle. Dlatego powierzyłem im walkę o moje pieniądze - mówi J. Gwiżdż.

Grzegorz Ludera, dyrektor rzeszowskiego oddziału Europejskiego Centrum Odszkodowań liczy, że takich klientów jak pan Janusz będzie coraz więcej.

- Na zachodzie Europy nasze usługi są bardzo popularne. Polski rynek dopiero się rozwija. Ludzie szybko jednak się przekonują, że nasza pomoc daje możliwość otrzymania wysokich odszkodowań.