Doliny spowite mgłą, dzika zwierzyna na drodze, a trochę wyżej wspaniałe zimowe panoramy. Tak dzisiaj wyglądał poranek w Bieszczadach i na takie widoki mogą liczyć wszyscy, którzy w ten weekend zamierzają odwiedzić ten region Podkarpacia.
Drogi są przejezdne, choć należy uważać, bo miejscami pod warstwą śniegu znajduje się lód. Również turyści wybierający się w połoniny powinni zachować ostrożność, bo szlaki są oblodzone a pogoda może zmienić się w ciągu kilku chwil.
Jeszcze nie dla narciarzy
Śniegu jest niewiele, a ze względu na odwilż cały czas go ubywa, co na pewno zmartwi miłośników białego szaleństwa.
- Trasa zjazdowa na pewno nie będzie jeszcze otwarta na weekend - mówi Cezary Krupa ze stacji narciarskiej Laworta Gromadzyń.
- Spadło wprawdzie trochę śniegu, ale jeszcze nie będzie można jeszcze zjeżdżać. Miejmy nadzieję, że w najbliższych dniach śniegu będzie dużo więcej.
Temperatura na plusie
Bieszczadzki oddział GOPR informuje że w tej chwili grubość pokrywy śnieżnej wynosi: w Ustrzykach Górnych ok. 8 cm, na Połoninie Wetlińskiej 18 cm, w Cisnej 16 cm, a w Ustrzykach Dolnych 10 cm.
Widoczność w dolinach jest dobra, natomiast w partiach szczytowych może być ograniczona do 50 m.
Temperatura powietrza waha się od minus czterech do plus dwóch stopni Celsjusza.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?