Pracownicy lecznicy przy ul. Warzywnej bronią dyrektora przed zwolnieniem

Sławomir Porada ster rządów w Wojewódzkim Zespole Specjalistycznym przy ul. Warzywnej objął 23 marca 2011 r. Lecznica, która składa się z kilkadziesiąt poradni specjalistycznych, podlega samorządowi województwa. Na dyrektora powołał Poradę poprzedni zarząd jeszcze z marszałkiem M. Karapytą.

- Byliśmy sceptycznie nastawieni do tej nominacji. Jednak po ponad dwóch latach przekonaliśmy się, że p. Porada okazał się dobrym gospodarzem - chwalą swojego szefa pracownicy, którzy w piątek przyszli po pomoc do redakcji Nowin.

- Reprezentujemy dużą grupę. Na ok. 500 osób, które pracują w WZS przy Warzywnej może garstka 20 pracowników ucieszyłaby się ze zmiany dyrektora - argumentują.

Dostaliśmy nawet podwyżki

Pracownicy wyliczają zasługi Porady. Dzięki niemu lecznica jest na finansowym plusie, tegoroczny kontrakt z NFZ jest najwyższy w historii, budynek gruntownie odnowiono, w poradniach specjalistycznych przybył potrzebny sprzęt medyczny, powstały gabinety podstawowej opieki zdrowotnej, gdzie przyjmują lekarze rodzinni.

- Za jego rządów otrzymaliśmy podwyżki. Pierwsze od wielu lat. W dodatku dyrektor wszystkich traktuje z szacunkiem. To sprawia, że w pracy jest bardzo dobra atmosfera - mówią pracownicy zespołu przy ul. Warzywnej.

Nie kryją oburzenia, że zarząd województwa chce odwołać dyrektora Poradę.
- Można się było spodziewać, że po objęciu władzy, przegląd kadr się odbędzie i na czarną listę trafią w pierwszej kolejności ci, których powołali poprzednicy. Dlaczego jednak zmiany zaczyna się od ludzi, którzy mają wyróżniające się wyniki, a dyrektorzy niemogący wyprowadzić swoich szpitali z długów są zostawiani w spokoju?! To się w głowie nie mieści - denerwują się nasi goście.

Co zamierza marszałek Ortyl?

Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, plan zmiany szefa WZS na ul. Warzywnej jest już wprowadzany w życie. Zarząd Województwa zwrócił się do Rady Społecznej lecznicy o wydanie opinii na temat dyrektora.

- To jest początek procedury zmierzającej do odwołania. Dlatego złożyliśmy w Urzędzie Marszałkowskim petycję w obronie dyrektora - mówią pracownicy z Warzywnej.

Spotkali się z Tadeuszem Pióro, członkiem zarządu województwa odpowiedzialnym m.in. za służbę zdrowia.

- Z jego ust nie padły jednak żadne przekonywujące argumenty, które wyjaśniłyby nam, dlaczego planuje się zmiany - dodają pracownicy.

To spotkanie zupełnie inaczej wspomina Tadeusz Pióro: - Przebiegało w dobrej atmosferze. Uważam, że było rzeczowe i pracownicy otrzymali pewne informacje - mówi wicemarszałek.

- Jakie? Czy dotyczyły odwołania S. Porady - dopytujemy - Nie chcę mówić o szczegółach - ucina Tadeusz Pióro.

Lecznica ma milion na plusie

Sławomir Porada przebywa obecnie na zwolnieniu lekarskim. Nowinom udało się jednak z nim skontaktować.

- Sądzę, że sprawdziłem się jako dyrektor i dlatego z zaskoczeniem odbieram docierające do mnie sygnały - mówi szef "Warzywnej".

Posada, jaką zajmuje Porada to łakomy kąsek. Nowy dyrektor może mieć nadzieję na pensję ok. 10 tys. zł. Raz w roku ma szansę otrzymać nagrodę, równowartość od jednej do trzech jego średnich pensji. W dodatku ta lecznica - co w przypadku placówek medycznych podległych marszałkowi jest rzadkością - nie ma długów. Co więcej, zysk finansowy Warzywnej za osiem miesięcy tego roku sięga blisko miliona zł.