MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pracownik Politechniki Rzeszowskiej okradał swoją uczelnię

Beata Terczyńska/KWP
Policjanci z wydziału kryminalnego zatrzymali trzech sprawców włamania i kradzieży stopów metali kolorowych z wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa Politechniki Rzeszowskiej.

O włamaniu i kradzieży policjanci zostali powiadomieni 2 marca. Nieznany sprawca kluczem otworzył zamek w tylnych drzwiach budynku Wydziału Budowy Maszyn i Lotnictwa PRz. Z laboratorium skradł próbki stopów metali lekkich i kolorowych.

Nie było to jedyne włamanie do laboratorium. Sprawcy działali przynajmniej od kilku tygodni. Okazało się, że ich łupem padły metale kolorowe wykorzystywane do badań lotniczych. Były to stopy aluminium, tytanu i magnezu oraz arkusze blach miedzianej i mosiężnej. Wartość skradzionego mienia wyniosła 237,7 tys. zł.

Ustalenia policjantów potwierdziły zabezpieczone zapisy z monitoringu wizyjnego. Zarejestrował on, jak trzech mężczyzn podjeżdżało pod budynek samochodem, do którego następnie dwóch z nich wynosiło przykrytą kocem paczkę. Wchodząc do budynku sprawcy posługiwali się kluczem.

Policjantom udało się ustalić, kim są sprawcy.

- We wtorek zatrzymany został pierwszy podejrzewany: 39-letni mieszkaniec Rzeszowa. To on był pomysłodawcą i organizatorem całego przedsięwzięcia. Mężczyzna był pracownikiem politechniki i korzystając z tego dorobił sobie klucz do pomieszczeń, gdzie kradł wraz z wspólnikami. Jego wspólnikami byli 34-letni i 54-letni mieszkańcy Rzeszowa - mówi Paweł Międlar, rzecznik KWP w Rzeszowie.

Pierwszy z nich został zatrzymany jeszcze w tym samym dniu. 54-latka policjanci zatrzymali dzień później.

Wyjaśniający sprawę śledczy ustalili, że do włamań doszło w okresie od 28 stycznia do 25 lutego, w pięć kolejnych sobót. Sprawcy działali tylko w soboty w godzinach rannych, pomiędzy 7, a 8 rano. Zatrudniony na politechnice 39-latek miał pewność, że w tym czasie nie będzie tam pracowników naukowych, a jednocześnie jego obecność w budynku nie wzbudzi podejrzeń ochrony. Do wejścia do pomieszczeń wykorzystywał drzwi będące na tyłach budynku.

Skradziony metal sprzedali w trzech punktach skupu złomu. Pomimo, że łupem włamywaczy padło mienie znacznej wartości, otrzymali oni za jego sprzedaż jedynie 5 tys. zł. Pieniędzmi podzielili się między sobą.

W środę i w czwartek prowadząca śledztwo Prokuratura Rejonowa dla Miasta Rzeszowa przedstawiła im zarzuty włamania i kradzieży mienia znacznej wartości. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24