Ich zdaniem zbierając od rzeszowian tzw. "deklaracje śmieciowe" żądają od nich zbyt wielu informacji.
- Zgodnie z prawem powinni pytać tylko o adres lokalu i liczbę mieszkańców. Tymczasem straszą, że w razie kontroli będą pytać także np. o miejsce przebywania osoby nieobecnej. Nie mają do tego prawa. Już w kwietniu przypominał o tym Główny Inspektor Ochrony Danych Osobowych - mówi Ireneusz Dzieszko, działacz Prawicy Podkarpackiej.
Wczoraj jego organizacja wysłała do premiera Donalda Tuska list z prośbą o interwencję w tej sprawie.
- Domagamy się wyciągnięcia konsekwencji od urzędników i zmian w uchwale. Wojewoda nie powinien jej zatwierdzić. Jeśli nasze pismo nie przyniesie skutku, oddamy sprawę do sądu administracyjnego - zapowiada Dzieszko.
Tymczasem Urząd Miasta Rzeszowa zaczął już zbierać deklaracje, czyli dokumenty, na podstawie których będą naliczane opłaty za wywóz nieczystości. Można je składać do 20 czerwca.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"