Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prezydent Rzeszowa będzie zarabiał dwa razy więcej - tak zdecydowali radni na dzisiejszej sesji

Beata Terczyńska
Beata Terczyńska
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa będzie miał zwiększone zarobki. Wczoraj radni zagłosowali nad uchwałą w tej sprawie. Wchodzi ona w życie z mocą obowiązującą od 1 sierpnia 2021 roku
Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa będzie miał zwiększone zarobki. Wczoraj radni zagłosowali nad uchwałą w tej sprawie. Wchodzi ona w życie z mocą obowiązującą od 1 sierpnia 2021 roku Krzysztof Kapica
Podczas wtorkowej sesji radni jednomyślnie zagłosowali za podwyżką pensji prezydenta miasta. Konrad Fijołek dotąd otrzymywał 10 940 zł brutto miesięcznie, nowa stawka to 20 029 zł. Podwyższone zostały także diety radnych. Wyższe zarobki ma otrzymać ponadto 4,5 tysiąca pracowników urzędu i jednostek organizacyjnych, którzy zarabiają najmniej lub wyróżniają się zaangażowaniem.

- Trudno i niezbyt zręcznie mówić o własnym wynagrodzeniu, ale przypomnę, że jako radny wielokrotnie wypowiadałem się o tym, że prezydent miasta ma ogromną indywidualną, jednoosobową odpowiedzialność - komentował podwyżkę swojej płacy prezydent Konrad Fijołek. Dodał, że odpowiada za budżet wynoszący blisko 2 miliardy złotych i za około 9 tysięcy pracowników. - Dlatego dobrze, żeby wynagrodzenie było adekwatne do tej odpowiedzialności. Uważam, że ten ruch jest dobry.

Podwyżka jest pokłosiem nowelizacji ustawy o wynagrodzeniu osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Prezydent Rzeszowa ma otrzymywać wyższą pensję z wyrównaniem od 1 sierpnia. Ile to będzie na rękę, tego nie wiemy dokładnie. Ratusz podał tylko kwotę brutto, czyli 20 029 zł. Składa się na to m.in. wynagrodzenie zasadnicze - 10 770 zł, dodatek funkcyjny - 2 980, dodatek specjalny 4 125.

Marcin Fijołek, szef klubu radnych PiS tak mówi o podwyżce dla prezydenta Rzeszowa, ale i diet radnych:

- Traktujemy kwestię tych podwyżek jako element realizacji zapisów ustawy. Rzeszów jest miastem wojewódzkim, blisko 200 - tysięcznym, z dużym budżetem. Prezydent zarządzając nim obarczony jest oczywiście odpowiedzialnością, także karną za swoje działania. Jednak tak naprawdę szefem prezydenta są mieszkańcy i to oni podczas wyborów za dwa lata będą weryfikować, czy rzeczywiście spełnił oczekiwania, potrafił zrealizować postulaty, które proponował. To będzie moment, kiedy zostanie rozliczony. Między innymi z tego, czy zasłużył na podwyżkę, czy nie.

Podczas sesji Konrad Fijołek zapowiedział podniesienie zarobków najmniej zarabiającym pracownikom urzędu i jednostek organizacyjnych. Ponadto podwyżkę dla wyróżniających się zaangażowaniem. Jak podliczył, dla ok. 4,5 tys. osób. W tym pracowników żłobków, na czym tak zależało radnemu Jerzemu Jęczmienionce z PiS.

- W administracji mamy do czynienia ze zjawiskiem uciekania najbardziej wartościowych i kompetentnych pracowników, bo skala wynagrodzeń nie nadąża za oferowanymi na rynku prywatnym - zwraca uwagę prezydent. - Taki ruch był konieczny, aby powstrzymać tę falę i dać pewien impuls, że jest nadzieja na troszkę lepsze zarobki w administracji i próbować ściągać najlepszych.

K. Fijołek przyznaje, że ten ruch, jak zbilansować kwestie spadających dochodów i wynagrodzeń dla pracowników był trudny. Ale udało się zapisać na podwyżki kilkanaście milionów zł w budżecie.

Radni zagłosowali też za podwyżką diet dla siebie.

Zaprezentowane zostały także założenia projektu budżetu miasta wynoszącego ponad 1,76 mld zł.

- Na pewno jest to projekt niezwykle ambitny, szczególnie w kontekście sytuacji, w jakiej znaleźliśmy się jako samorząd - podkreślał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa. - Z punktu widzenia dynamiki dochodów, sytuacja nie jest łatwa. Do tej pory przyzwyczailiśmy się, że wysokość naszego budżetu z roku na rok rosła i żyliśmy w tym komforcie przez ostatnich naście, a może nawet kilkadziesiąt lat.

ZOBACZ ZDJĘCIA:

Sesja Rady Miasta Rzeszowa - pierwsza prezentacja projektu budżetu Rzeszowa na 2022.

Sesja Rady Miasta Rzeszowa - pierwsza prezentacja projektu b...

Rok 2022 będzie inny. Dochody, wydatki nie wzrosną. Prezydent wyliczał, że z wielu względów, m.in. przez zmianę polityki podatkowej państwa, koszty jakie samorząd musi ponosić w systemie edukacji, pandemię czy transfer dotychczasowych świadczeń 500 i 300 plus do ZUS. - Stąd trudniej jest realizować wszystkie zadania, które by się chciało. Mimo tej niełatwej sytuacji tak jednak skonstruowaliśmy budżet, że najważniejsze zadania, te kontynuowane, jak i oczekiwane udało się do niego włożyć. Teraz trzeba pilnować zbilansowania, szukać oszczędności i nowych dochodów.

Wśród najważniejszych zadań są m.in. wiadukt, który połączy Wyspiańskiego z Hoffmanowej i drugi w ciągu Langiewicza, przebudowa krytej pływalni przy Matuszczaka, budowa Podkarpackiego Centrum Lekkiej Atletyki i Rzeszowskiego Centrum Komunikacyjnego, rozpoczęcie prac nad projektem budowy parkingu podziemnego między Urzędem Marszałkowskim a Zespołem Szkół nr 1 przy Towarnickiego. Są w nim też pierwsze pieniądze na aquapark. Ponadto na rozbudowę szkół na Staromieściu i Matysówce.

- Nie ma osiedla, gdzie nie zrealizowalibyśmy przynajmniej kilku rzeczy w przyszłym roku - zaznaczył prezydent. - Zgodnie z tym, co zapowiadałem wcześniej, przesuwamy ciężkość i aktywność działań z twardej, czystej infrastruktury w kierunku jakości życia.

Duży nacisk w budżecie położono na zieleń. To m.in. budowa tzw. parków kieszonkowych. Trzy kolejne takie miejsca zostaną wykonane w rejonie ulic Starzyńskiego i Brydaka oraz przy al. Sikorskiego i ul. Kurpiowskiej. Na Osiedlu Króla Stanisława Augusta, przy Szkole Podstawowej nr 2 zaplanowano strefę rekreacyjno-sportową, z kolei przy Szkole Podstawowej nr 23 ma powstać niski park linowy. Na Miłocinie zostanie wybudowana tężnia solankowa, a na bulwarach nad Wisłokiem za ok. 1,65 mln zł miasto rozbuduje tartanową ścieżkę biegową. Pieniądze zapisano także na nowy budynek klubowy na stadionie Grunwaldu Budziwój i na modernizację obiektów Korony Załęże.

Projekt budżetu będzie teraz szczegółowo omawiany przez komisje rady miasta. Radni będą głosować nad jego uchwaleniem podczas grudniowej sesji.

- Przedstawiony projekt budżetu jest efektem naszych negocjacji z prezydentem Konradem Fijołkiem i w dużej mierze odpowiada na oczekiwania, które formuujemy - ocenia Marcin Fijołek z PiS. - Zawarte są w nim przede wszystkim zadania, które mieszczą się w kategoriach szeroko rozumianej jakości życia, zieleni, usprawniania transportu. Jest chociażby budowa domu kultury na Nowym Mieście, wykup terenów na Kopcu Konfederatów Barskich - kluczowa inwestycja dla realizacji Rzeszowskiego Parku Centralnego. Będziemy na pewno prowadzić dalsze rozmowy z prezydentem, aby więcej tego typu zadań się znalazło. Spotykamy się z otwartością ze strony Ratusza

.

To oznacza, że po raz pierwszy od kilkunastu lat PiS poprze budżet?

- Jesteśmy jeszcze na etapie negocjowania. Staramy się, aby był optymalny z punktu widzenia naszych oczekiwań, ale jestem optymistycznie nastawiony - przyznaje Marcin Fijołek.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24