Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Prokurator Anna Habało wydalona ze służby przez sąd dyscyplinarny

Anna Janik
Anna Habało
Anna Habało Krzysztof Łokaj
To najsurowsza kara, jaka może spotkać prokuratora. Decyzja sądu ma bezpośredni związek z postępowaniem karnym jakie przeciwko Annie Habało prowadzi Prokuratura Apelacyjna w Warszawie. To dotyczy tzw. afery podkarpackiej.

Anna Habało, była szefowa rzeszowskiej prokuratury apelacyjnej została wydalona z zawodu decyzją sądu dyscyplinarnego. Decyzja jest nieprawomocna i przysługuje od niej odwołanie. Do tego czasu prokurator Habało nadal ma immunitet, który chroni ją przed postawieniem zarzutów. A takie właśnie plany ma Prokuratura Apelacyjna w Warszawie, która prowadzi śledztwo w sprawie tzw. afery podkarpackiej.

- Decyzja sądu ma związek z bardzo poważnym postępowaniem, dotyczącym zachowań korupcyjnych na Podkarpaciu, jakie prowadzi warszawska prokuratura apelacyjna. Wydalenie ze służby to najsurowsza kara, jaka może spotkać prokuratora, dlatego w tym przypadku możemy mówić, że istnieje coś więcej niż tylko wysokie prawdopodobieństwo popełnienia czynów, o jakich mówią śledczy - wyjaśnił nam Mateusz Martyniuk, rzecznik prokuratury generalnej.

Prokuratura nie ujawniła szczegółów zarzutów, jakie jest gotowa przedstawić Annie Habało. We wniosku o uchylenie immunitetu, jaki dostał sąd dyscyplinarny wymieniono przestępstwa przyjęcia korzyści osobistej oraz powoływania się na wpływy (za każde z nich grozi od 6 miesięcy do 8 lat więzienia), a także przekroczenia uprawnień lub niedopełnienia obowiązków funkcjonariusza publicznego (kara do 3 lat więzienia).

Zdaniem CBA i Prokuratury Apelacyjnej w Warszawie Anna Habało była jedną z osób korumpowanych przez Mariana D., właściciela leżajskiej spółki. Ten sam biznesmen usłyszał zarzuty wręczania korzyści majątkowych posłowi Janowi Buremu z PSL.

W sprawach dotyczących korupcji na Podkarpaciu do tej pory zarzuty usłyszało ok. 40 osób. Dotyczą osób pełniących funkcje publiczne, przedsiębiorców i polityków. Śledczy twierdzą, że "urzędnicy państwowi" i "funkcjonariusze publiczni" podejmowali się "pośrednictwa w załatwianiu spraw w instytucjach i organach państwowych". Łapówkami miały być: kilogram złota, pieniądze, markowe alkohole oraz prace budowlane.

Anna Habało była w gronie kilkunastu osób, którym w lipcu ub.r. CBA przeszukało gabinety. Agenci CBA byli wówczas także u Zbigniewa Rynasiewicza, byłego już wiceministra infrastruktury i rozwoju oraz b. szefa podkarpackiej Platformy Obywatelskiej i Jana Burego, szefa PSL na Podkarpaciu, przewodniczącego klubu parlamentarnego ludowców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24