Przełamanie Heiro Rzeszów, Stal Mielec powalczyła

Heiro Rzeszów - Ekom Futsal Nowiny 5:0 (2:0)

Bramki: Krawczyk 10, 30, 40, Przybyło 15, Codello 38.

Heiro: Piszczek, Szczęch - Lutsiv, Hady, Depta, Brocki oraz Przybyło, Świst, Codello, Krawczyk, Trawka, Wdowik, Gruszka. Trener Ernest Kiczek.

Rzeszowianie nie wygrali ostatnich trzech meczów, ale ten pojedynek bezwzględnie musieli rozstrzygnąć na swoją korzyść.

W pierwszych minutach walka była dosyć wyrównana i grano cios za cios. Goli jednak nie było.

Worek rozwiązał dopiero w 10. minucie Piotr Krawczyk, który wykorzystał podanie Andrija Lutsiva. Ukrainiec asystował również przy drugim trafieniu dla Heiro.

Dzięki temu zapasowi po zmianie stron miejscowym grało się łatwiej. Po tej wygranej nasz zespół wrócił na fotel lidera.

Stal Mielec - Cuprum Polkowice 4:5 (2:3)

Bramki: Dudek 6, Gudz 19, 30, 38 - Cios 2, 3, Biały 13, 27, Różycki 35.

Stal: Nowak - Gudz, Ł. Skowron, Bajorek, Dudek oraz Śliwiński. Trener Tomasz Skowron.

Mielczanie zagrali w bardzo okrojonym składzie, więc byli skazywani na pożarcie.

- Szczerze mówiąc, to obawiałem się tego pojedynku. Chłopaki z mocnym rywalem zagrali jednak bardzo dobrze - powiedział Tomasz Skowron, który pauzował za czerwoną kartkę.

Zaczęło się jednak po myśli gości, którzy szybko zdobyli dwie bramki.

Mogło to zwiastować klęskę, ale Stal zaczęła się odgryzać. Cuprum do końca meczu już prowadziło, ale mielczanie nie odstawali od gości i za każdym razem udawało im się łapać kontakt. Do wyrównania zabrakło trochę szczęścia.