To nie był ładny mecz, ale stadion przy Hetmańskiej odwiedzili najwierniejsi kibice Stali, którzy czekali przede wszystkim na przełamanie swoich pupili. Ci mieli wygrać po raz pierwszy wiosną i to zrobili.
Tym samym udanie debiutował Bohdan Bławacki. Ukraiński objął schedę po Marcinie Wołowcu w środę. Podobno na treningach nie marnuje ani minuty, szlifuje każdy szczegół. W trzy dni nie mógł jednak dokonać cudów.
- To, co sobie założyliśmy, graliśmy od 18 do 45 minuty - mówił nowy coach.
Pierwszy gol padł po rzucie wolnym Sławomira Szeligi; bramkarz minął się z piłką i Kacper Drelich z bliska wepchał ją do pustej bramki. Goście odpowiedzieli groźnym strzałem Arkadiusza Kota. Generalnie jednak rzeszowianie przeważali. Okazję zmarnował Ernestas Pilypas, a w 29. min przed w obrońcę trafił Szeliga. Ten strzał poprzedził krótko rozegrany rzut rożny i seria koronkowych podań.
Gol nr 2 był urodziwy. Damian Skała zacentrował z linii końcowej na pole karne, Arkadiusz Gil porządnie dołożył głowę i piłka pofrunęła pod poprzeczkę. W 40. min mogło być po meczu, ale Stężała pokazał klasę przy główce Reimana. W II połowie szybko zrobiło się nerwowo, bo Gęborys z bliska strzelił kontaktowego gola. Sytuację mógł uspokoić Piotr Prędota, jednak z 6 metra chybił przy strzale głową.
Ostatnie 25 minut to głównie kopanina w środku pola, ale stalowcy po meczu nie narzekali. Tym bardziej że miłe wieści nadeszły z Ostrowca, gdzie JKS pokonał KSZO.
Z wygranej cieszyła się m. in. delegacja pracowników rzeszowskiego magistratu. Brakowało Tadeusza Ferenca, ale w przełamaniu Stali prezydent mocno maczał palce. Jak się dowiedzieliśmy, dzwonił do prezydenta Puław, zasięgał opinii o Bławackim i na spotkaniu w ratuszu przekonał działaczy i sponsorów Stali do roszady na trenerskim stołku.
- Przed tym meczem nie mogłem niczego gwarantować, ale jestem pewien, że będziemy grać coraz lepiej - podsumował nowy trener rzeszowian.
Stal Rzeszów - Orlęta Radzyń Podlaski 2:1 (0:0)
Bramki: 1:0 Drelich 22, 2:0 Gil 36, 2:1 Gęborys 51.
Stal: Wasiluk - Skała, Drelich, Zięba, Pilypas (46 Maślany) - Gil (90 Bożek), Szeliga, Reiman, Giel (79 Więcek), Kwycz (66 Brocki) - Prędota. Trener Bohdan Bławacki.
Orlęta: Stężała - Wrzesiński, Zarzecki, Stolarczyk, Szymala - Gęborys, Borysiuk, Kot, Rycaj, Iwańczuk (69 Konaszewski) - Kalita. Trener Damian Panek.
Sędziował: Adamski (Ostrowiec). Widzów: 400 (60 z Radzynia Podlaskiego).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Odmieniona Lucyna Malec bryluje na imprezie. Czas się dla niej zatrzymał! [ZDJĘCIA]
- Widzowie dopatrują się romansu w TzG! Drobne gesty zdradzają wszystko
- Ścibakówna nie wywodzi się z wyższych sfer. Tego nie wiedzieliście o żonie Englerta
- Od sutenerki i żony gangstera do celebrytki. Tak Kaźmierska pięła się na szczyt