Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przemyscy urzędnicy chcą być dawcami szpiku

Norbert Ziętal
Czterdziestu przemyskich urzędników i strażników miejskich chce być dawcami szpiku.
Czterdziestu przemyskich urzędników i strażników miejskich chce być dawcami szpiku. Norbert Ziętal
Czterdziestu pracowników przemyskiego Urzędu Miejskiego i Straży Miejskiej chce być dawcami szpiku kostnego.

- To nasza spontaniczna inicjatywa. Wszyscy wiemy, jakim wielkim problemem jest w Polsce znalezienie dawcy. Ludzie nie chcą się zgłaszać, a potrzebujących jest wielu - mówi Przemysław Grządziel z przemyskiego Urzędu Miejskiego, uczestnik wyjazdu na wstępne badania kwalifikacyjne do Lublina.

Pomysł tej inicjatywy narodził się przypadkowo. Jedna z przemyskich urzędniczek w lubelskim Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa dowiedziała się, że istnieje Narodowy Program Rozwoju Medycyny Transplantacyjnej, z którego można sfinansować badania niewielkiej grupy potencjalnych dawców. "Sprzedała" pomysł koleżankom i kolegom.

- Zaledwie w kilka dni koleżankom udało się zebrać 40 chętnych. Mężczyzn i kobiet. W Lublinie byli zszokowani. U nich przez dłuższy czas, pomimo sporej akcji informacyjnej, znalazło się niewielu chętnych. Tymczasem z Przemyśla przyjedzie aż tyle osób - twierdzi Grządziel.

Lublin jest najbliższym od Przemyśla miastem, gdzie można przeprowadzić tego typu czynności.

W lubelskim Centrum urzędnicy przejdą wstępne badania. Osoby zakwalifikowane zostaną wpisane do krajowego rejestru dawców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24