Pan Janusz to bohater wielu naszych tekstów. Niedawno stoczył sądową batalię o przywrócenie praw rodzicielskich nad swoim synem. Wygrał. Może wychowywać swoje dziecko. Twierdzi, że choć sam ma ciężko, to chce pomagać innym, którzy mają jeszcze gorzej od niego.
- Gdy w lokalnym tygodniku przeczytałem o tej rodzinie, to nie mogłem stać bezczynnie. Mają 16-miesięczne bliźniaki na wychowaniu i niewiele ponad 600 złotych dochodu na miesiąc. Tragedia. Nie mieli nawet za co pojechać do Rzeszowa, aby odebrać akt urodzenia dzieci. Te urodziły się w tym mieście. A ten dokument jest potrzebny, aby starać się o wsparcie z opieki społecznej - mówi Galiczyński.
Twierdzi, że gdy tylko wspomniał znajomym, że potrzeba jest pomoc dla tej rodziny, od razu dostał wsparcie.
- Zakup żywności sfinansował radny miejski Janusz Zapotocki. Nie chciał, aby go wymieniać, ale nie mogłem tego ukrywać. Może za jego przykładem pójdą inni - twierdzi Galiczyński. Z pomocą innego kolegi zrobił zakupy i zawiózł je rodzinie.
Szef firmy, w której przemyślanin pracuje, przekazał za darmo przyczepę odpadów drewnianych. Gdy zużyją, otrzymają następną partię. Do tej pory rodzina miała spore problemy z opałem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"