MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Przepompownia gratis

Wojciech Naja
- Zastanawiają się nad moją sprawą od pół roku, a ja już trzy razy zapłaciłem za prąd zużyty przez niechcianą pompę - mówi Adam  Brożek.
- Zastanawiają się nad moją sprawą od pół roku, a ja już trzy razy zapłaciłem za prąd zużyty przez niechcianą pompę - mówi Adam Brożek. Wojciech Naja
Najpierw na podwórku wybudowano mi przepompownię, choć nie było tego w planach kanalizacji. Potem podłączono ją do mojego licznika elektrycznego, a teraz sam muszę płacić za prąd - skarży się Adam Brożek.

- Ktoś popełnił błąd podczas budowy kanalizacji i ja nie będę za niego płacił. Urzędnicy tymczasem zapewniają, że pracują nad rozwiązaniem tej sprawy - dodaje mieszkaniec Brzezówki. - Ale końca nie widać.

Przepompownia gratis

- Żądam, żeby podłączono mnie tak jak było to pierwotnie w planach budowy kanalizacji - mówi mężczyzna. - Wtedy ścieki ode mnie miały płynąć do kolektora bez żadnych pomp. Zapłaciłem za kanalizację, a oni zrobili mi świństwo.

Brożek o przepompowni na swoim podwórku dowiedział się na początku roku. - Wykonawca kanalizacji budował przyłącza, a ja musiałem pójść do szpitala - przypomina początek sprawy - Kiedy wróciłem, na podwórku była już przygotowana studzienka a wykonawca przywiózł pompę i powiedział, że muszę zgodzić się na jej podłączenie. Rachunki za prąd miała płacić gmina.

Dostałeś pompę - płać rachunki

Brożek dostał jednak pierwszy rachunek za ścieki i ani słowa o zwrocie za prąd zużyty przez przepompownię. - Poszedłem do urzędu gminy, dwa razy rozmawiałem z burmistrzem, obiecał przyjechać i załatwić sprawę - mówi zdenerwowany mieszkaniec.

W Przedsiębiorstwie Usług Komunalnych dowiedział się jednocześnie, że o odliczaniu kosztów prądu od rachunku za ścieki nie ma mowy. - Za prąd wychodzi 15 zł miesięcznie, czyli w ciągu roku 180 zł - zżyma się Brożek - Do tego, jak zacząłem się rozpytywać, to mi zapowiedziano, że po pięciu latach przepompownia stanie się moją własnością i będę musiał płacić za jej serwis.

Rozwiązanie będzie dobre

Po interwencji w gminie wykonawca zaproponował Brożkowi 10 lat gwarancji na pompę. - Nie chcę pompy, rachunków i zmartwienia - protestuje mężczyzna - Niech mnie podłączą tak, jak to zakładały pierwotnie plany.

- Nie uchylamy się, znamy sprawę i pracujemy nad jej dobrym rozwiązaniem - mówi Stanisław Jarosz z Urzędu Miejskiego w Ropczycach - W planach, rzeczywiście, nie było przepompowni na tej działce. Rozmawiamy w tej chwili z wykonawcą, i w ciągu kilku dni wydamy w tej sprawie decyzję. Myślę, że będzie to dobre rozwiązanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24