Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Przetańczyć chcę całą noc, czyli wybieramy buty do ślubu

Anna Janik
Ślubne buty muszą być przede wszystkim wygodne.
Ślubne buty muszą być przede wszystkim wygodne. stock
Kolor, wysokość obcasa, kształt i rodzaj są bardzo ważne. Żeby panna młoda mogła bawić się do białego rana, jej buty muszą być przede wszystkim wygodne.
Wybieramy buty do ślubuWybieramy buty do ślubu

Wybieramy buty do ślubu

Panny młode mają dziś  z  czego wybrać - kolory, fasony, rózne wysokości obcasów...
Panny młode mają dziś z czego wybrać - kolory, fasony, rózne wysokości obcasów... Darek Danek

Panny młode mają dziś z czego wybrać - kolory, fasony, rózne wysokości obcasów... (fot. Darek Danek)W kwestii butów ważne jest, żeby panie nie zmieniały swoich przyzwyczajeń. Jeżeli na co dzień chodzą w płaskich sandałkach, trudno będzie im wytrzymać w wysokich szpilkach przez cały dzień i noc. Mimo że w takim bucie noga prezentuje się ładnie, lepiej postawić na wygodę. Nie warto ryzykować z dodawaniem sobie centymetrów za wszelką cenę. Nawet, jeśli między narzeczonymi jest spora różnica wzrostu, lepiej wyżej upiąć welon lub kok.

Buty na zmianę

Jeśli jednak podczas ślubnych zakupów trafiłyśmy się na buty, którym nie można się oprzeć, a które nie są zbyt wygodne, warto pomyśleć nad opcją "buty na zmianę". Trzeba jednak uważać, bo jeśli będą dużo niższe niż te ślubne, to będziemy przydeptywać suknię i szybko ją zniszczymy. Buty na zmianę powinny mieć podobną wysokość, jak te, w których staniemy przed ołtarzem.

Króluje złoto i srebro

Podobnych dylematów pozbawione są panie, które dobrze czują się w każdym bucie. Mają też spory wybór, bo na ślubnym rynku obuwniczym rodzajów i kolorów nie brakuje.

- Panie najczęściej dobierają pantofelki do koloru sukienki. Dominuje biel i ecru, chociaż ostatnio furorę robi srebro i złoto - zdradza Katarzyna Krupa z Centrum Ślubnego Impresja w Rzeszowie.

Te najbardziej odważne wybierają obuwie w kolorze dodatków zdobiących suknię, czyli odcieniach różu, cappuccino czy błękitu. Dominującym materiałem niezmiennie jest skóra: trwała, elegancka, pozwalające stopom oddychać. Jeżeli kreacja ślubna jest z atłasu lub satyny, lepiej kupić buty wykonane z tego samego materiału. Satynowe pantofelki są delikatne, lekkie i , w przeciwieństwie do skórzanych, nie obciążają ślubnej kreacji.

Gdy zmęczone całonocnymi tańcami stopy zaczynają boleć, w każdej chwili można im dać odpocząć, zdejmując buty.
Gdy zmęczone całonocnymi tańcami stopy zaczynają boleć, w każdej chwili można im dać odpocząć, zdejmując buty. stock

Gdy zmęczone całonocnymi tańcami stopy zaczynają boleć, w każdej chwili można im dać odpocząć, zdejmując buty. (fot. stock)Wiele firm specjalizuje się w naszywaniu lub zdobieniu takiego obuwia elementami, pojawiającymi się na sukni. Tego typu usług warto szukać na stronach internetowych i salonach ślubnych. W kwestii dodatków należy jednak zachować umiar. Jeśli kreacja została uszyta z bogato zdobionej tkaniny, to obuwie powinno być raczej gładkie. Jeżeli suknia ma prosty krój, to na szał dodatków śmiało można sobie pozwolić.

Odkryty przód

Fason buta to wyłącznie kwestia upodobań. - Panie nie zwracają uwagi na porę roku. Buty niezabudowane kupują i w styczniu, i w październiku - zauważa stylistka z Impresji.
Również przesądy, mówiące np. o tym, że do ślubu nie można iść w "dziurawym" obuwiu, bo przyniosłoby to problemy z utrzymaniem pieniędzy, schodzą na dalszy plan. Hitem sezonu są buty z odkrytym palcem, ozdobione kokardką, koralikiem lub niewielką kompozycją z kryształków.

Niezmiennie popularne są wiązane wokół kostki. Najnowsza moda to buty z tzw. koturenką, czyli podniesieniem z przodu, dzięki któremu mniej boleśnie odczujemy wysokość obcasa. Wysokie, sięgające nawet kolan, koronkowe kozaki z idealnie dopasowaną cholewką, choć piękne, wybierane są zdecydowanie rzadziej.

- Takie obuwie aż prosi się, żeby je odkryć, a mało która panna młoda decyduje się na krótka sukienkę - wyjaśnia pani Kasia.

Passe są natomiast buty z nienaturalnie wydłużonym przodem. Skutecznie wyparły je pantofelki z zaokrąglonym lub odsłoniętym przodem.

Zgodnie z przesądami, panna młoda w noc poprzedzającą uroczystość powinna postawić buty na parapecie, aby zdążyło wejść w nie szczęście. Dodatkowo w dniu ślubu, należy wsunąć w nie grosik, dzięki czemu małżeństwo nigdy nie zazna biedy. Narzeczony nie może kupić swojej wybrance butów ani pożyczyć jej na taki zakup pieniędzy. Jeśli zapłaci za jej obuwie, ona go w nim opuści.

Wkładki żelowe uwolnią od bólu

Buty kupujmy po wybraniu sukienki. Jeżeli kreacja jest szyta w pracowni, można zabrać ze sobą kawałki materiału, koronek czy innych zdobień, z których zostanie wykonana. Pomoże nam to dobrać buty do koloru i rodzaju sukni. Zakupione obuwie koniecznie należy zabierać na wszystkie przymiarki. Dzięki temu krawcowa dopasuje długość sukni do obcasa, aby nie dotykała ziemi i nie brudziła się.

Jeśli podeszwa buta jest bardzo cienka, a obcas dość wysoki, zastanówmy się też nad kupieniem wkładek żelowych, które uwalniają stopy od bólu i zapobiegają ewentualnym odciskom. Są przezroczyste, więc można je przyklejać nawet do odkrytego obuwia. Dostępnych jest kilka wersji, choć panie najczęściej kupują wkładki na pięty i na śródstopie. Te pomogą w sytuacji, kiedy spocona stopa zaczyna ślizgać się w bucie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24