Radni chcą planu na szkolne boisko w Rzeszowie

Projekt uchwały zobowiązującej urzędników do sporządzenia miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego przygotowali radni Platformy Obywatelskiej.

Dokument ma obejmować okolicę ul. Bernardyńskiej i Sobieskiego, w rejonie terenu SP nr 1. To tu, na bazie szkolnego boiska prywatny inwestor chce wybudować biurowiec i dwupoziomowy garaż. Budynek ma stanąć od strony głównej ulicy. A parking na boisku szkolnym, które miałoby zostać przeniesione na jego dach. Między garażem a szkołą właściciel kompleksu proponuje budowę placu zabaw.

Przeciwko inwestycji protestują rodzice uczniów "jedynki". Rozwiązaniem problemu ma być plan zagospodarowania, określający możliwości zabudowy tej okolicy.

- Liczymy, że opracowanie takiego dokumentu pozwoli rozwiać wszelkie wątpliwości związane z planowaną inwestycją. Chcielibyśmy, aby przy okazji utworzenia planu odbyła się dyskusja z udziałem wszystkich osób zainteresowanych tą sprawą. Dokument powinien uwzględniać interesy wszystkich zaangażowanych stron - mówi Andrzej Dec z PO, przewodniczący Rady Miasta Rzeszowa.

Co zmieni uchwała? Z formalnego punktu widzenia niewiele. Zarząd nad terenem sprawuje bowiem dyrektor szkoły i do rozpoczęcia inwestycji musiałby się go zrzec. Uchylić może go także jego zwierzchnik, czyli prezydent miasta. W tej sytuacji to od prezydenta, a nie planu zależy czy i w jakiej formie inwestycja ruszy.

Ale Radni liczą, że w przypadku skierowania planu do opracowania urzędnicy nie zdecydują się na taki krok. Chociażby ze względu na szacunek dla ich pracy. W grę raczej póki co nie wchodzi także sprzedaż, ani dzierżawa terenu przy szkole, ponieważ na to musiałaby zgodzić się większość radnych, a przynajmniej na teraz pomysł nie ma poparcia u większości.