Radni nie odwołali przewodniczącej i wiceprzewodniczącego Rady Powiatu Przeworskiego [ZDJĘCIA, WIDEO]

Tydzień temu ośmioro radnych powiatowych złożyło wniosek o zwołanie sesji nadzwyczajnej Rady Powiatu Przeworskiego, która miała dotyczyć wniosków o odwołanie przewodniczącej Agnieszki Bukowej - Jedynak oraz wiceprzewodniczącego Pawła Tworka. Sesja została zwołana na wtorek, 28 lutego.

Po złożeniu wniosku o zwołanie sesji nadzwyczajnej radni wnioskodawcy, podczas konferencji prasowej, przedstawili zarzuty wobec przewodniczącej A. Bukowy - Jedynak. Mówiono o niewłaściwym, zdaniem radnych, prowadzeniu obrad sesji Rady Powiatu, często niegodnych samorządu wypowiedzi, kierowanych podczas obrad w stronę radnych. Jednak o wiele poważniejsze zarzuty odnosiły się do sprawy kryminalnej. Dotyczyła ona rzekomego zlecenie przez przewodniczącą Bukową - Jedynak pobicia starosty przeworskiego Bogusława Urbana i wicestarosty Jacka Kierepki.

Starostwa i wicestarosta złożyli w tej sprawie w Prokuraturze Okręgowej w Przemyślu zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez przewodniczącą Rady Powiatu Przeworskiego Agnieszkę Bukową - Jedynak.

- Doszły do nas informacje, że pani przewodnicząca rzekomo miała zlecić pobicie pana starosty i mojej osoby. Jest to dla nas szokiem. Nie możemy na takie działania wydawać swojej zgody. Musieliśmy to zgłosić do prokuratury - podczas konferencji prasowej mówił wicestarosta Kierepka. J. Kierepka i B. Urban złożyli już zeznania w tej sprawie.

Według ich treści zawiadomień do prokuratury, przewodnicząca Bukowa - Jedynak miała podżegać pewną osobę (w zawiadomieniach są wymienione jej personalia) do pobicia B. Urbana i J. Kierepkę. Za te czyny rzekomo oferowane były, wymienione w zawiadomieniach, duże kwoty pieniędzy. Do podżegań miało dojść w styczniu, podczas spotkania w szerszym gronie w publicznym miejscu, a następnie powtórzone również w styczniu, na innym spotkaniu, w nieco węższej grupie osób. Szczegóły zawarte są w pismach do prokuratury.

- Stanowczo zaprzeczam, że miałam zlecić pobicie starosty i wicestarosty. Oświadczam, iż nie ma mojej zgody na znieważanie mojej osoby przez pomawianie mnie. Działania podejmowane przez starostę przypominają poprzednią epokę, gdy ludzi niszczyło się takimi metodami - tuż po konferencji prasowej mówiła A. Bukowa-Jedynak.

Swoje stanowisko wygłosiła również na początku wtorkowej sesji nadzwyczajnej.

- Podczas konferencji prasowej stałam się celem bezprecedensowego ataku ze strony starosty Bogusława Urbana i jego popleczników. Zostałam bezpodstawnie i fałszywie oskarżona o to, że zleciłam pobicie starosty i jego zastępcy, bez przedstawienia jakichkolwiek dowodów. Stanowczo temu zaprzeczam. Oświadczam, że nie ma mojej zgody na znieważanie mojego dobrego imienia. Złożyłam zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Bogusława Urbana i Jacka Kierepkę, polegającego na tym, że 22 lutego 2023 r. pomówili mnie za pomocą środków masowego komunikowania, na konferencji prasowej - oświadczyła A. Bukowa - Jedynak.

Jak dodała:

- W ostatnim czasie weszłam w posiadanie materiałów, które rzucają światło na przygotowaną przeciwko mojej osobie prowokację. Materiały te dobitnie wskazują motywację oraz działanie osób zaangażowanych w przygotowanie działań oczerniających moją osobę, które miały być rzekomym dowodem przestępstwa, którego nigdy nie popełniłam. Wszystkie te materiały przekazałam odpowiednim organom. Informacje tam zawarte wskazują, z jaką farsą się mierzymy oraz jakie metody stosują osoby w to zaangażowane. Uważam, że pomysłodawcą i realizatorem tej haniebnej konferencji był starosta Bogusław Urban.

Zarówno starosta, jak i wicestarosta twierdzą, że dowody na możliwość popełnienia przestępstwa przez przewodniczącą Bukowy - Jedynak przedstawili w prokuraturze. Podtrzymali to również podczas sesji.

W głosowaniu ośmioro radnych opowiedziało się za odwołaniem przewodniczącej, dziesięcioro było przeciw. Podobny wynik dotyczył wiceprzewodniczącego Pawła Tworka.

Wybrano nowego, drugiego wiceprzewodniczącego rady, Marcina Fujarowicza.