Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Wilk: dokręciłem i rywale nie dali rady

Waldemar Mazgaj
Po dwóch zwycięstwach w Rzeszowie Rafał Wilk w klasyfikacji generalnej Pucharu Europy przesunął się z pozycji 31. na 8.
Po dwóch zwycięstwach w Rzeszowie Rafał Wilk w klasyfikacji generalnej Pucharu Europy przesunął się z pozycji 31. na 8. Krzysztof Łokaj
Rozmowa z Rafałem Wilkiem, kolarzem ręcznym z Rzeszowa, po wyścigach Pucharu Europy w Rzeszowie.

- Co czujesz po tych dwóch zwycięstwach u siebie?- Jest wspaniale. Ale przede wszystkim chce podziękować wszystkim, którzy choć w maleńkim stopniu wsparli nas w organizacji tego wyścigu oraz tym, którzy mimo zmiennej pogody dopingowali nas na trasie.

- Słyszałeś to wsparcie rodziny, znajomych, kibiców?- Jeszcze nigdy nie jechałem u siebie, to coś wspaniałego nie tylko pojechać w swoim rodzinnym mieście, ale też wygrać.

- Twoje wyniki są bardzo dobre, ale miałeś też godnych siebie rywali.- Przez cztery okrążenia Zbyszek Wandachowicz i Giovanni Achenza trzymali się ze mną równo. W końcu na tej magicznej górce na ulicy Lwowskiej przycisnąłem mocniej, dokręciłem, a rywale nie dali rady i już do końca walczyłem tylko z samym sobą.

- Ten dzisiejszy czas na 42 kilometry: godzina i 10 minut to dobry wynik, czy stać cię na lepsze?- Praktycznie przejechaliśmy dystans maratoński, dosłownie 700 metrów więcej. Mój najlepszy wynik w rowerowym maratonie to 58 minut i 56 sekund, zresztą rekord świata. Tutaj była inna trasa, więc z wyniku jestem naprawdę zadowolony.

- W Pucharze Europy odrobiłeś część strat, w najbliższy weekend startujesz w kolejnym wyścigu w Czechach. Ten puchar to twój główny cel na ten rok?- Najważniejsze będą mistrzostwa świata, które pod koniec sierpnia odbędą się w Stanach Zjednoczonych. Ale Puchar Świata i Puchar Europy też chciałbym zdobyć. Na pewno będę walczył o wszystko, a jak będzie to zobaczymy.

- To była pierwsza tego typu impreza w Polsce. Będą kolejne zawody tej rangi w Polsce i oczywiście w Rzeszowie?- Bardzo bym chciał i mam taką nadzieję. Trzeba jednak zapytać włodarzy miasta i województwa, czy chcą takich imprez. Fajnie to wyszło i mam nadzieję, że rosnąć będzie nie tylko liczba uczestników, ale też ranga - aż do mistrzostw świata.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24