Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rafał Wilk: Kanadyjski sen się spełnił

Gabriel Waliszko, nSport
Rafał Wilk w Kanadzie dwukrotnie wysłuchał hymnu.
Rafał Wilk w Kanadzie dwukrotnie wysłuchał hymnu. gw
Rozmowa z Rafałem Wilkiem, dwukrotnym mistrzem świata w kolarstwie ręcznym.

- Jakie to uczucie zdobyć dwa mistrzostwa świata w ciągu dwóch dni?- To jest piękne uczucie. Coś wspaniałego. Przeżywam taką małą powtórkę z rozrywki, bo podobne wyniki osiągnąłem na igrzyskach w Londynie rok temu. Choć rozrywki na tych kanadyjskich mistrzostwach nie było, a bardziej stres i nerwy. Ale wszystko dobrze się skończyło i trzeba się tylko cieszyć.

- Podczas słuchania Mazurka Dąbrowskiego byłeś wyraźnie wzruszony…- Jak Ci grają hymn narodowy, i w dodatku na tak dalekiej ziemi, to robi się miękko na sercu. Warto się pomęczyć, żeby przeżyć na końcu takie niesamowite momenty. Tego się po prostu nie zapomina.

- To drugie, sobotnie złoto było chyba trudniejsze do zdobycia niż wcześniejsze w jeździe na czas?- Tempo wyścigu ze startu wspólnego było od początku szybkie. Po dwóch okrążeniach już się wszystko porwało, uciekliśmy we trzech, a na ostatniej fazie wyścigu było nas tylko dwóch. Ja i Niemiec Vico Merklein. Na przedostatnim kółku na podjeździe postanowiłem spróbować ucieczki, no i się udało.

- Z Niemcem wygrałeś też na igrzyskach, więc porażka w Baie-Comeau musiała go bardzo zaboleć.- Tak się ostatnio składa, że rywalizujemy o najwyższe miejsce. Na sobotniej 70-kilometrowej trasie trochę się wspieraliśmy, współpracowaliśmy. Jechaliśmy równo, zmienialiśmy się na prowadzeniu. W końcu przyszedł taki moment, że musiałem zaatakować, bo meta była coraz bliżej, a ja na finiszu najlepszy nie jestem.

- Czułeś, że złoto jest blisko?- Jechałem ile fabryka dała, patrzyłem do lusterka jak oddalam się od Vico. W takim momencie człowiek nabiera wiatru w żagle i dostaje jeszcze jakiś dodatkowych sił od Boga. I na mecie jest się najszczęśliwszym na ziemi.
- W walce z czasem czyli jeździe indywidualnej też byłeś bezkonkurencyjny. Jak to się robi?- Trening, praca, koncentracja. Silne wiatry nad Zatoką Świętego Wawrzyńca też sprzyjały (śmiech).

- Jak w takich mistrzowskich startach pomaga Twoja żużlowa przeszłość?- Jest parę niuansów. Na rowerze prędkość na prostych to ponad 50 km/h czyli trochę mniej niż na żużlu, ale pewne zachowania pozostają. W kolarstwie ręcznym też trzeba oglądać się na rywali i odpowiednio wchodzić w zakręty.

- Kanadyjskie sukcesy to spełnienie twoich marzeń i ambicji?- Kanadyjski sen się spełnił. Pomógł syrop z klonowego liścia i dobre przygotowania. To wszystko nie byłoby możliwe bez pomocy trenera Jakuba Pieniążka i sponsorów.

Wszystkim bardzo dziękuję za pomoc, a w szczególności firmom Marma Polskie Folie, SPAR, Bać-Pol, Greinplast, a także Miastu Rzeszów i Podkarpackiej Przestrzeni Otwartej. Zawsze czuję się dumny, że mogę godnie reprezentować Podkarpacie na arenie międzynarodowej.

- Masz dwa złota olimpijskie, dwa mistrzostwa świata, do tego obroniłeś Puchar Świata. Są przed Tobą jeszcze jakieś sportowe cele?- Teraz tego wszystkiego będę bronił. Przecież nie spocznę na laurach (śmiech). Skoro coś się zdobyło, to trzeba to utrzymać jak najdłużej.

- Przebojem wjechałeś do światowej czołówki handbike'owców…- Hmm, nie wiem jaka muzyka jest teraz na czele listy przebojów (śmiech). A tak na poważnie, to myślę, że po prostu nieźle odnalazłem w tym drugim życiu, które dał mi Bóg. Mam nowy sport, nową dyscyplinę i są wyniki. Czego chcieć więcej.

- Jakie plany przed Tobą?- Trochę odpocznę, wypełnię zobowiązania sponsorskie i startuję dalej. Przede mną w tym sezonie jeszcze ważne wyścigi, jak maraton w Warszawie czy w Berlinie. Jeszcze tych kilometrów trochę pokonam.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24