Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Regionalny Puchar Polski. Stal Stalowa Wola i Wisłoka Dębica grają o puchar, a także o pieniądze

Miłosz Bieniaszewski
Miłosz Bieniaszewski
W kwietniu Stal Stalowa Wola zremisowała u siebie 0:0 z Wisłoką Dębica. Jesienią wygrała 2:0
W kwietniu Stal Stalowa Wola zremisowała u siebie 0:0 z Wisłoką Dębica. Jesienią wygrała 2:0 KN
W sobotę poznamy zdobywcę Pucharu Polski na szczeblu województwa podkarpackiego. Zwycięzca zagra na poziomie centralnym, a także zgarnie całkiem pokaźną nagrodę pieniężną. Początek meczu Stal Stalowa Wola - Wisłoka Dębica o godz. 17.

To będzie ostatni akcent rozgrywek pucharowych w naszym województwie. Mierzyć się ze sobą będą Stal Stalowa Wola oraz Wisłoka Dębica.

Oba te zespoły w drodze do finału pokonały po pięć przeszkód. „Stalówka” ogrywała kolejno Olimpię Pysznica (8:1), Dolinę-Tanew Wólka Tanewska (2:0), Spartę Jeżowe (2:0), Siarkę Tarnobrzeg (0:0, k. 6-5) i Karpaty Krosno (2:0).

Dębiczanie natomiast eliminowali: Stal II Mielec (3:1), Jedność Niechobrz (10:2), Sokoła Kolbuszowa Dolna (5:0), Wisłok Wiśniowa (1:0) i Wólczankę Wólka Pełkińska (1:0).

Teraz przed nimi to najważniejsze spotkanie, które odbędzie się na stadionie Podkarpackiego Centrum Piłki Nożnej w Stalowej Woli, a obejrzeć je będzie mogło 999 kibiców.

- Fajnie, że będą kibice, również nasi. Od razu będzie to inny mecz. Graliśmy tam niedawno, ale bez obecności fanów, to nie to samo

- mówi nam Dariusz Kantor, trener Wisłoki.

Wspomniane przez niego spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Jesienią natomiast w Dębicy wygrała Stal 2:0. Czy to więc w ekipie Damiana Skakuja należy upatrywać faworyta?

- Uważam, że spotkają się dwa równorzędne zespoły i nie można wykluczyć, że o wszystkim decydować będą rzuty karne - powiedział trener „Stalówki”, dla którego będzie to ostatnie spotkanie w tej roli.

- Nie ukrywam, że fajnie by było takim miłym akcentem zakończyć tę przygodę - usłyszeliśmy.

Taki sam cel mają jednak również dębiczanie, którzy wiosną spisywali się rewelacyjnie.

- Ciężko na to pracowaliśmy, a teraz mamy tego efekty. Ten mecz będzie taką wisienką na torcie i szansą, aby zapewnić sobie ciekawe spotkanie na jesień, już na szczeblu centralnym - stwierdził Dariusz Kantor.

Zwycięzca tego pojedynku będzie reprezentował nasze województwo w I rundzie Fortuna Pucharu Polski, a to oznacza, że, jeśli los tak sprawi, będzie miał okazję zagrać z rywalem z wyższej ligi. W finale gra toczy się również o pieniądze.

Zwycięzca otrzyma 40 tysięcy złotych, a przegranemu przypadnie w udziale 10 tysięcy. Jest się więc o co bić.

- Jestem przekonany, że obie drużyny wszystkie siły rzucą na jedną szalę, a to może oznaczać ciekawe widowisko - mówi Dariusz Kantor.

- Sezon ligowy nie potoczył się tak, jak wszyscy oczekiwali, ale zdobywając puchar choć trochę to osłodzimy

- kończy Damian Skakuj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24