Rozbudowa hali na Podpromiu ruszy jesienią

Hala widowiskowo sportowa im. Jana Strzelczyka na rzeszowskim Podpromiu to największy tego typu obiekt w regionie. Chociaż mieści 4500 kibiców, podczas wielu imprez miejsc siedzących jest tu zbyt mało. Ograniczenia są szczególnie widoczne podczas meczów siatkarzy Asseco Resovii z czołowymi zespołami siatkarskiej ekstraklasy. Dlatego władze Rzeszowa już w 2014 roku zaczęły planować budowę nowego obiektu.

Hala mieszcząca dwukrotnie więcej kibiców była przymierzana między innymi na osiedlu Zwięczyca.

Ponieważ koszt takiej inwestycji oszacowano na ok. 100 mln zł, prezydent zdecydował, że rozsądniejszym rozwiązaniem będzie rozbudowa obiektu na Podpromiu. Profesor Stanisław Kuś, konstruktor, zapewnił urzędników, że segmentowa konstrukcja tego obiektu pozwala na bardzo łatwą rozbudowę widowni. Dlatego zlecono fachowcom opracowanie kilku wariantów rozbudowy, z których urzędnicy wybrali zakładający powiększenie trybun południowej i północnej, mieszczących się za boiskiem. Projekt budowlany wpłynął już do ratusza.

- Dostaliśmy już także pozwolenie na budowę. Do ogłoszenia przetargu na rozpoczęcie prac brakuje nam już tylko projektu wykonawczego, który ma być gotowy na początku maja - mówi Maciej Chłodnicki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.

Nowe, wysokie trybuny powstaną w miejscu dzisiejszych jednopoziomowych. Urosną dzięki likwidacji lokali, które obecnie mieszczą m.in. biura wykorzystywane na siedzibę klubu. Klatki schodowe zostaną natomiast wysunięte bardziej na północ i południe oraz powiększone. Po przebudowie hali widownia pomieści około 7000 kibiców. Przedstawiciele firmy projektującej przebudowę przekonują, że nowa widownia zapewni jeszcze lepszą widoczność. Trybuny będą lepiej wyprofilowane i przybliżone względem boiska. To pozwoli zachować w hali niezwykły klimat, tak zwany kocioł, jaki robią kibice podczas meczów. Ale powiększenie widowni to nie jedyne, szykowane zmiany.

Na wniosek grających tu klubów siatkarskich – Asseco Resovii i DevelopResu powstanie specjalna strefa VIP, przeznaczona do oglądania meczów zarówno z zamkniętych boksów, jak i wydzielonej części widowni. W takich lożach będzie można zapewnić świetne miejsce do obserwacji zawodów sponsorom i specjalnym gościom. Powstanie także specjalna strefa, w której dziennikarze będą mogli zatrzymać na rozmowę sportowców schodzących z boiska.

Planowana jest nowa sala konferencyjna oraz stałe miejsca, w których telewizja ustawi kamery nie zasłaniając meczu kibicom. Nowe zaplecze odnowy biologicznej i siłownie z prawdziwego zdarzenia pozwolą sportowcom wydajniej trenować na miejscu.
Początek we wrześniu?

- Mając projekt wykonawczy ogłosimy przetarg na przebudowę obiektu. Liczymy, że uda się go rozstrzygnąć w czasie wakacji, aby we wrześniu prace mogły się rozpocząć. Zakładam, że potrwają maksymalnie rok - mówi Maciej Chłodnicki.

Urzędnicy przekonują, że prace postarają się zaplanować w ten sposób, aby w czasie rozbudowy sportowcy nie musieli przenosić się do innego obiektu. Najprawdopodobniej nowe trybuny będą budowane pojedynczo, osobno od strony południowej i północnej. Na modernizację Podpromia powinno wystarczyć 20 mln zł. Miasto szuka możliwości pozyskania pieniędzy na ten cel w funduszach Unii Europejskiej.