Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rysice z Rzeszowa pokonały Grot Budowlanych Łódź i awansowały na trzecie miejsce w tabeli. Trzy świetne sety rzeszowianek [WIDEO]

bum
Wideo
od 16 lat
W meczu kończącym siódmą kolejkę ekstraklasy siatkarek PGE Rysice Rzeszów pokonały Grot Budowlanych Łódź 3:1 i awansowały w tabeli na trzecie miejsce. MVP spotkania wybrana została Amanda Coneo. To piata wygrana rzeszowianek.

Rzeszowianki zaczęły z wysokiego C, czyli od 5:0. Z przytupem także zakończyły pierwszą partię. Łodzianki po przerwie na rozmowę ze swoim trenerem opanowały nerwy i zaczęły zdobywać punkty. Cały czas jednak inicjatywa i prowadzenie – 2-3 - punktowe należało do Rysic. Po łódzkiej stronie boiska dobrze spisywała się Mckenzie May. Po jej kolejnych atakach ze skrzydła 16:13 dla wicemistrzyń Polski z Rzeszowa. Po błędzie Małgorzaty Lisiak, akcji środkiem Weroniki Centki i bloku tej zawodniczki na Anie Bjelicy Rysice, które mocno i skutecznie atakowały i dobrze grały w bloku oraz w przyjęciu uciekły na 20:13. Pachniało końcem seta, bo ekipa z Rzeszowa trzymała wysoki poziom na siatce. Punktowały kolejno Ann Kalandadze, Gabriela Orvosova i Centka, której było pełno w bloku i w ataku. Dwa ostatnie punkty gospodynie zdobywały blokiem na Bjelicy i Andrei Mitrović.

Rysice skutecznym blokiem studziły ofensywne zapędy rywalek także w początkowej fazie drugiego seta (9:5). Po akcji Kalandadze na 11:6 trener Maciej Biernat wziął drugi czas. Przyjmująca Rysic atakiem i asem podwyższyła prowadzenie swojej drużyny na 14:8. Na 15:9 i 17:10 meldowała się Amanda Coneo utrzymująca wysoki procent skuteczności w tym elemencie. Po atakach Wiktorii Kowalskiej miejscowe miały już dziewięć oczek przewagi (19:10). Siatkarki Budowlanych były w cieniu o wiele bardziej skutecznych w każdym elemencie zawodniczek znad Wisłoka, które grały swoją dobrą siatkówkę. Za chwilę było już 20:10. Z takich strat Łodzianki nie mogły już się wydobyć, choć się starały, zwłaszcza że wciąż świetnie funkcjonował blok w ekipie trenera Stephane’a Antigi, w u nich nadal chimeryczny był atak. Seta zakończyła soczystym zbiciem Kowalska.

Od początku trzeciej odsłony nieoczekiwanie inicjatywę przejęły łodzianki, które poprawiły jakość ataku oraz bloku i objęły wysokie prowadzenie (4:1 i 5:2, 7:3). Rzeszowianki popełniały błędy. Po ataku Mitrović (9:4) o czas poprosił Antiga. Budowalne nadal znajdowały się w ofensywie. Rozegrały się Bjelica i May. Po ataku tej drugiej łódzki team przeważał 14:8. Rzeszowski zespół zaczął odrabiać straty zmniejszając je do dwóch oczek. Po chwili było jednak 20:15 i 24:20 dla rywalek, które nie pozwoliły już sobie wydrzeć zasłużonego zwycięstwa.

W czwartej odsłonie po asie Magdaleny Jurczyk i bombowym ataku Orvosovej notowano 10:7 dla Rysic. Kalandadze atakiem z wykorzystaniem bloku podwyższyła na 11:7, a Orvosova na 12:8. Po błędzie Bjelicy rzeszowianki przeważały przy zagrywce Kalandzdze już 15:9. Centka zdobyła kolejny punkt (16:9). Łodzianki nie spasowały (16:12), ale Orvosova atakowała na 18:13. Po bloku na Mitrović było 20:13. Makarowska – Kulej zagrała asa, Jurczyk zapunktowała ze środka, Bjelica natrafiała na szczelny blok (23:13). Mecz zakończył blok Coneo, która wybrana została najlepszą zawodniczką meczu.

Super mecz. Miałyśmy fajne wejście w każdy set oprócz tego trzeciego. Na jego początku zrobiłyśmy bardzo dużo błędów, przeciwniczki zrobiły sobie przewagę i ciężko nam było wrócić do gry o zwycięstwo w tej partii. Czy to był nasz najlepszy mecz w tym sezonie? Nie wiem. Na pewno zagrałyśmy na swoim poziomie, oprócz trzeciego seta

- komentowała dla Nowin Gabriela Orvosova.

Małgorzata Lisiak skwitowała spotkanie krótko:

Rzeszów był lepszy w każdym elemencie. Musimy wyciągnąć wnioski z tej porażki

- powiedziała.

PGE Rysice Rzeszów - Grot Budowlani Łódź 3:1 (25:15, 25:15, 21:25, 25:14)

PGE Rysice: Wenerska 1, Kalandadze 13, Jurczyk 12, Centka 14, Orvosova 18, Coneo 17, Szczygłowska (libero) oraz Makarska-Kulej 1, Kowalska 3, Szlagowska, De Paula. Trener Stephane Antiga.

Grot Budowlani: Łazowska 1, Lisiak 2, Bjelica 14, Mitrovic 12, Różyńska 7, Mckenzie 16, Łysiak (libero) oraz Wilińska 3. Trener Maciej Biernat.

Sędziowali: Marek Krupski i Janusz Cyran (obaj Bielsko-Biała). Widzów 2370. MVP: Amanda Coneo.
[/cyt]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24