Bankowcy w ostatnich latach niemal na siłę wciskali nam karty kredytowe. Wielu klientów szybko uległo marketingowym zabiegom, ale zapomniało, że wygodny w użyciu plastikowy pieniądz nie jest za darmo.
Nie są tanie
Karty kredytowe okazują się być z ciekawą ofertą banków, ale jak większość produktów finansowych wiążą się z ryzykiem. - Z punktu widzenia klienta karty kredytowe wymagają jednak szczególnej uwagi, gdyż w porównaniu z innymi produktami kredytowymi koszty są relatywnie wyższe, a z uwagi na inne funkcje (np. płatnicze) błędem jest traktowanie kart kredytowych jako taniej formy kredytu, chociaż tak były sprzedawane przez samych bankowców – ostrzega Bogusław Półtorak, główny ekonomista Bankier.pl S.A.
Niespłacone limity Kłopoty pojawiły się niedawno.
- Pod koniec wakacji wypłynął temat, jak to w bankach tyka kolejna bomba w postaci niespłacanych limitów kart kredytowych. Dowiedzieliśmy się, że tak hołubione jeszcze niedawno karty kredytowe stały się demonem drugiej fali kryzysu finansowego w Polsce. Zabrakło trochę refleksji, jak były i są te karty sprzedawane i że tak naprawdę za wszystko płacą klienci. A zwłaszcza ci, którzy właśnie spóźniają się ze spłatą – tłumaczy Półtorak.
Problem w tym, że wielu klientów nie korzysta racjonalnie z kart kredytowych. Jednak jest to także wina banków.
Karta pułapek finansowych
- Trudno się oprzeć wrażeniu po lekturze tabeli prowizji i opłat w bankach, że karta kredytowa powinna raczej się nazywać kartą pułapek finansowych. Podpisywanie umów zwykle przy okazji np. kredytu hipotecznego nie sprzyja zrozumieniu korzyści płynących z używania karty. Takowe są, ale na pewno nie jest to tani lub wręcz bezpłatny kredyt.
UWAGA: kartą kredytową nie opłaca się wypłacać pieniędzy z bankomatu. Prowizje są dużo wyższe niż w przypadku korzystania ze zwykłych kart debetowych.
Karty nie są za darmo
Karty wbrew hasłom reklamowym nie są za darmo. Przez pierwsze 45-60 dni kredyt jest darmowy, ale w praktyce już po miesiącu bank podsumowuje twoje wydatki i pozostaje tylko 20 dni na wyrównanie salda. Jeśli w tym czasie zwrócisz bankowi dług co do grosza, jest ok. Jeśli oddasz tylko część, po 20 dniach bank naliczy od pozostałej części odsetki – do ok. 20 proc. /rok. Jeśli jednak nie spłaciłeś 5 proc. długu, bank nałoży na ciebie dodatkową opłatę.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- To on stworzył Dagmarę Kaźmierską. Dziś nie chce się do niej przyznać
- Znamy prawdę o stanie zdrowia Santor. Piosenkarka pokazała się publicznie po operacji
- Ludzie zachwycają się bratową teścia Kondrata. Piszą jej, że ma niezwykłą urodę
- Niewielu wie, że jest wnukiem Wodeckiego. Leo Stubbs już raz próbował sił w rozrywce