Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszów: Jak najtaniej naprawić kran

ZET Fot. Tadeusz Poźniak
Kilka dni temu żona pod moją nieobecność wezwała hydraulika do wymiany zużytego grzybka w kranie. Powyższą kupiłem wcześniej za 6 złotych. Przyszedł rachunek na kwotę …30 zł.. Za kilka ruchów kluczem!

Mój młodszy syn spytał mnie kilka lat temu, na jakie studia się wybrać, żeby w przyszłości mieć zawód dający szanse na ciekawe i godne życie. – Dziecko – odpowiedziałem kładąc mu na ramieniu rękę spracowaną od długopisu – obawiam się, że nikt nie ma zielonego pojęcia o tym, co będzie się działo w naszym przepięknym kraju za pół roku, a ty wymagasz ode mnie prognoz długoterminowych. Moje słowa sprawdziły się, ale syn, niestety, został na lodzie. Wybrał bowiem…socjologię i teraz biega z obłędem w oczach w poszukiwaniu jakiegokolwiek sensownego zajęcia. Nie mówiąc o kasie.

Syndrom prawdziwego mężczyzny

Gdyby ktoś dziś zadał mi podobne pytanie odpowiedziałbym bez chwili wahania: największe szanse na przetrwanie, niezależnie od ustroju i koniunktury na rynku, daje wyłącznie zawód hydraulika! A oto prosty przykład. Niedawno zepsuła mi się nadszarpnięta zębem czasu muszla w ubikacji i zaszła pilna potrzeba jej wymiany na nową. Zadzwoniłem więc do administracji z naiwnym pytaniem, czy w powyższej sprawie mógłby się pofatygować do mnie jakiś fachowiec. Pani poinformowała mnie jednak, że hydraulicy osiedlowi zajmują się tylko drobnymi naprawami i jeśli chcę, mogę kogoś poprosić o wymianę, ale prywatnie. Zadzwoniłem więc na podany numer, a moje pierwsze pytanie brzmiało: ile kosztuje taka usługa? Okazało się, że od 80 złotych wzwyż. I jeśli zdecyduję się, muszą dać znać ze dwa dni wcześniej, bo pan hydraulik zarobiony jest po łokcie i nie wyrabia się z robotą. W tym momencie odezwał się we mnie prawdziwy mężczyzna. Mam płacić taką kasę za odkręcenie dwóch śrub i zamocowanie w ten sam sposób nowej muszli? W życiu! Za rzeczone 80 złotych kupiłem w hurtowni niezbędny sprzęt, zawziąłem się i w ciągu dwóch godzin wykonałem wszystkie niezbędne czynności.

 

Majster - bieda

W mieszkaniu, nie chwaląc się, robiłem i robię nadal wiele podobnych rzeczy nie nadszarpując przy tym skromnego domowego budżetu. Kładłem już boazerię, tapety, malowałem, zakładałem gniazdka elektryczne, zbijałem półki, że o wieszaniu firanek nie wspomnę. Różnię się przy tym znacznie od sąsiada, który, dosłownie, nie potrafi wbić gwoździa w ścianę. Ale, co tu kryć, w miarę upływu czasu człowiek staje się coraz bardziej leniwy. Tymczasem ceny za różnego rodzaju, nieraz dziecinnie proste do wykonania usługi rosną nieustannie, przekraczając często kilkukrotnie wartość niezbędnych do ich wykonania materiałów. Z tego powodu o mało nie dostałem zawału, kiedy kilka dni temu żona pod moją nieobecność wezwała hydraulika z administracji do wymiany zużytego grzybka w kranie .Powyższą część, jako zapobiegliwy gospodarz kupiłem wcześniej za 6 złotych. Pod koniec miesiąca natomiast przyszedł rachunek na kwotę …30 zł.. Za kilka ruchów kluczem! W tej sytuacji, mimo całej sympatii do przedstawicieli tego zawodu – panom hydraulikom już dziękuję.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24