Rzeszów. Mieszkańcy nie chcą miejskiej zieleni na swoich działkach. W czwartek kolejna dyskusja publiczna w sprawie projektu studium

Projekt Studium Uwarunkowań i Kierunków Zagospodarowania Przestrzennego Rzeszowa cały czas bulwersuje wielu mieszkańców miasta. Przypomnijmy, dokument zakłada m.in. przekształcenie wielu działek na osiedlach, które zostały przyłączone do Rzeszowa, w tereny zielone. Oznacza to, że na nich nie będzie można nic wybudować. Z tymi właśnie założeniami nie zgadzają się mieszkańcy Budziwoja, Bzianki, Przybyszówki, Słociny i Matysówki. Protestują od 27 maja, od kiedy projekt studium został pierwszy raz wyłożony do publicznych konsultacji.

Mieszkańcy Rzeszowa: Chcemy konkretów w sprawie naszych działek! [ZDJĘCIA]

Spotkanie mieszkańców Rzeszowa z władzami miasta w sprawie terenów zielonych skończyło się wielką awanturą. - Nie okradajcie nas - krzyczeli uczestnicy.

Urszula Sobol

Nie uspokajają ich słowa urbanistów, którzy na spotkaniach zachęcali do składania uwag i zapewniali, że będą ważyć ponownie interesy publiczne i prywatne.

Podczas ostatniego spotkania w Budziwoju urzędnicy zapewniali zdenerwowanych mieszkańców, że projekt studium jest na etapie dyskusji, a prezydent Rzeszowa podkreślał, że w związku z licznymi pytaniami i uwagami rzeszowian zdecydował o konieczności wprowadzenia zmian w projekcie studium.

- Będzie ono poprawiane, a następnie zostanie wyłożone do publicznego wglądu. Ciągle dyskutujemy na temat studium - zapowiadał Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Konrad Fijołek: Spróbujemy znaleźć kompromis z protestującymi mieszkańcami [WIDEO]

- Musimy wziąć pod uwagę oczekiwania mieszkańców, którzy obawiają się, że te zielone tereny ograniczą im plany dysponowania gruntu – mówi Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Konrad Karaś

W czwartek, 30 czerwca o godz. 17 w Regionalnym Centrum Sportowo - Widowiskowym im. Jana Strzelczyka przy ul. Podpromie 10 w Rzeszowie, odbędzie się ponowna dyskusja publiczna w sprawie studium.