Elżbieta Kosior rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie poinformowała wczoraj, że prokuratura nie przychyliła się do zażalenia na umorzenie sprawy naruszania praw pracowniczych w szpitalu specjalistycznym w Rzeszowie oraz grożenia wyrzuceniem z pracy tym osobom, które pozwały szpital do sądu o wypłatę trzynastek za 2002 rok.
Sprawę z doniesienia sędzi sądu pracy prowadziła Prokuratura dla Miasta Rzeszowa. Umorzyła ją, bo w jej ocenie dyrektor szpitala Bernard Waśko, nie łamał praw pracowniczych nie dając ludziom trzynastek, chociaż nie tak dawno sąd pracy nakazał placówce ich wypłatę. Nie stwierdzono też, by pracownikom grożono wyrzuceniem, jeżeli nie wycofają pozwów.
Na umorzenie poskarżyła się jedna z pracownic. Prokuratura Okręgowa zażalenia nie uwzględniła. Teraz sprawą zajmie się sąd. Ostatecznie rozstrzygnie, czy umorzenie sprawy było zasadne, czy też prokuratura powinna jeszcze raz się nią zająć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?