Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rzeszowianie lubią kraje arabskie

Anna Ryznar [email protected] 017 86-72-223
Za dodatkową opłatą ok. 250 zł można wykupić np. 8 –godzinną lekcję nurkowania dla 1 osoby). Fot. Krzysztof Łokaj
Za dodatkową opłatą ok. 250 zł można wykupić np. 8 –godzinną lekcję nurkowania dla 1 osoby). Fot. Krzysztof Łokaj
Turcja, Tunezja, Egipt - w tych krajach urlop spędzamy najchętniej, choć nadal popularna jest Bułgaria i Chorwacja. Wśród Rzeszowian nie brakuje również amatorów wycieczek do Chin, czy chcących spróbować żeglarskiej przygody podczas rejsu po Karaibach.

Nadal chętnie spędzamy urlopy w egzotycznych, ciepłych i pełnych słońca krajach. – To prawda – mówi Paulina, która wraz z mężem Rafałem kilka dni temu wróciła z wyprawy do Tunezji. – Kraje arabskie mają w sobie magiczną moc. Tam po prostu chce się wracać.

Od kilku lat Rzeszowianie najchętniej wyjeżdżają do Turcji, Tunezji i Egiptu, a także Bułgarii i Chorwacji. Urlopowicze lubią te zakątki, bo ceny są przystępne, a wylot jest bezpośrednio z podrzeszowskiej Jasionki.

Chętnych na egzotyczny urlop nie brakuje. Kryzys kryzysem, ale tym, którym znudziły się plaże Europy i Afryce, jadą na Karaiby albo do ... Chin.

- Za niespełna 6 tys. zł za osobę zwiedzają m.in. Pekin i Szanghaj. Również rejs po Karaibach za 7500 zł maja swoich klientów – mówi Katarzyna Papciach z biura podróży Logos Tour.

Na takie wycieczki wybierają się nie tylko biznesmeni. Niektórzy chcą po prostu spełnić marzenie swojego życia i z rodziną zwiedzić wyjątkowe zakątki świata.

Rodzinny wypoczynek

Rzeszowianie chętnie wyjeżdżają całymi rodzinami lub parami. Z biur podróży najszybciej znikają oferty tygodniowych wyjazdów zagranicznych.

- Najwięcej wycieczek mamy od czerwca do września - mówi Joanna Gondek z biura podróży Glob. - Jeśli ktoś nie wykupił oferty first minute, to korzysta z „lastów”. Najczęściej klienci przychodzą do biura i mówi „Mam 2000 zł, gdzie mogę za to pojechać?”.

Leniuchowanie na plaży

Nawet, jeśli wyjeżdżamy do egzotycznego kraju, to siedzimy na plaży.

Bardzo rzadko wybierane są wyjazdy, na których zwiedzamy zakątki nieznanego kraju z przewodnikiem – twierdzi Joanna Wojtunik, specjalista ds. turystyki z biura podróży Neckermann Polska. – Niektórzy, na miejscu decydują się na wykupienie 1- lub 2-dniowych wycieczek.

Wyjeżdżający patrzą na cenę, choć nie ona jest głównym wyznacznikiem podczas wyboru miejsca na urlop.

Rzeszowianie chcąc wypocząć zagranicą z 4-osobową rodziną płacą za 7- dniową wycieczkę średnio 20 tys. zł. W kwotę wliczone są np. 1- dniowe wycieczki fakultatywne, przejazdy autokarami na miejscu, opieka przewodnika, wiza, ubezpieczenie i korzystanie z hotelowych atrakcji typu basen, czy sauna. Za dodatkową opłatą ok. 250 zł można wykupić np. 8 –godzinną lekcję nurkowania (dla 1 osoby), czy 5-godzinny przejazd quadem po pustyni (dla 2 osób).

Własnym samochodem Wyjeżdżający patrzą na cenę, rodzaj hotelu i bliskość lotniska. Z tym ostatnim nie ma w naszym mieście większego problemu, bo z Jasionki codziennie kursują samoloty w różne zakątki świata. To ogromna wygoda, bo przed odlotem nie trzeba spędzać kilku męczących godzin w pociągu.

Rzeszowianie jadący np. do Bułgarii chcą zobaczyć m.in. nadmorskie miasteczko Nesseber, będące na liście światowego dziedzictwa kultury UNESCO, Warnę i tamtejsze delfinarium, czy kurorty położone nad Morzem Czarnym.

W Chorwacji chętnie zwiedzamy Zagrzeb i jego górskie okolice, wyspy i wybrzeże Kvarner oraz Dalmację. W te rejony bardzo często wybieramy się własnym samochodem.

- Na takiej podróży można zaoszczędzić nawet kilkaset złotych pod warunkiem, że samochodem pojedzie cała rodzina – mówi Artur Korszeń, właściciel biura podróży Art Tour z Rzeszowa. A różnica w cenie jest. Za przejazd własnym autem do Chorwacji, czy Bułgarii trzeba zapłacić od ok. 1000 zł za 4 osoby. Tymczasem przelot z Rzeszowa do tych państw kosztuje ok. 800 zł za osobę. – Różnica jest spora, ale dla niektórych urlop, to właśnie odpoczynek od prowadzenia czterech kółek. Nie trzeba skupiać się na jeździe, można czytać książkę, słuchać radia, a nawet spać.

Rzeszowianie nad morzem

Mieszkańcy naszego miasta chętniej wybierają zagraniczne wyjazdy, bo ceny są podobne, jak w krajowych kurortach. Jeśli jednak chce wybrać się na wycieczkę krajową, to wybiera polskie morze. Rzeszowianie nad morzem nie chcą mieszkać ani w hotelach, ani w namiotach. Chętnie wybierają za to pensjonaty lub prywatne kwatery.

 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24