Ta wiadomość ucieszy szczególnie te osoby, które od trzech miesięcy odsyłane były z urzędów pracy z kwitkiem. Dlaczego? Pośredniakom pieniądze na staże skończyły się już w maju. W tym roku miały o 70 proc. mniej funduszy na zwalczanie bezrobocia.
Kilka miesięcy temu pojawiła się możliwość zdobycia dodatkowych funduszy z rezerwy ministra pracy.
- Został ogłoszony konkurs. Pieniądze mogły dostać tylko te urzędy, które spełniły wyśrubowane kryteria. Istotne było wskazanie konkretnej grupy bezrobotnych, którym chcą pomóc - wyjaśnia Andrzej Panek, szef PUP w Ropczycach.
Najwięcej pieniędzy na staże dla Ropczyc
Właśnie ten urząd najlepiej poradził sobie z wymogami resortu. Zdobył prawie 3 mln zł aż z trzech różnych programów: na pomoc bezrobotnym powyżej 45 lat, dotkniętych powodzią oraz, jako jedyny urząd na Podkarpaciu, dla tych, którzy są bez kwalifikacji i przez to od lat tkwią w rejestrach.
Kasa do Stalowej Woli i Niska
Pieniądze były jeszcze dla bezrobotnych, którzy zostali zwolnieni np. w wyniku likwidacji zakładu. Trafiły tylko do dwóch pośredniaków - w Nisku i Stalowej Woli.
- Dostaliśmy prawie 2 mln zł, dzięki którym pomożemy przynajmniej 250 bezrobotnym. - zapewnia Mirosława Burkowska, szefowa PUP w Stalowej Woli.
- Pieniądze przeznaczymy na szkolenia, staże, prace interwencyjne, refundację doposażenia miejsca pracy, a także na otwarcie własnej firmy - dodaje.
Dzięki stażom łatwiej zdobyć etat
Którym urzędom udało się jeszcze spełnić wygórowane kryteria resortu pracy? Okazuje się, że podołał im Brzozów, Łańcut, Dębica, Tarnobrzeg, Przeworsk. W sumie trafiło do nich prawie 11 mln zł. Najwięcej z nich trafi na staże. A to jedna z popularnych form aktywizacji bezrobotnych.
- Pracodawcy niechętnie zatrudniają osoby, które wcześniej nigdzie nie pracowały. A staż daje właśnie możliwość zdobycia doświadczenia zawodowego i szansę wykazania się - nie ma wątpliwości Edyta Jopek, stażystka w punkcie informacyjnym Urzędu Miasta w Rzeszowie. - Dzięki tej formie, pracodawca nie zatrudnia osoby w ciemno. Już wie na co ją stać.
Pani Edyta znalazła się w tej nielicznej grupie bezrobotnych, której udało się załapać w tym roku na staż. - Po zakończeniu studiów będę fizjoterapeutką. Zależało mi na odbyciu stażu w jakimś gabinecie. Przez prawie trzy miesiące chodziłam i pytałam o miejsce. Wszędzie słyszałam odmowę ze względu na brak pieniędzy. Zaczęłam składać CV w różnych urzędach i się udało - opowiada.
Będą kolejne miliony
Teraz bezrobotnym powinno być nieco łatwiej. Jednak tylko tym z niektórych powiatów. Pieniądze ze specjalnych programów udało się wywalczyć zaledwie kilku urzędom. Co z pozostałymi?
- Urzędy cały czas piszą wnioski. Te które starały się o dodatkowe pieniądze z "programu powodziowego", otrzymały je. Może nie zawsze w takiej wysokości, o jaką wnioskowały, ale 70-80 proc. wskazanej we wniosku kwoty - wyjaśnia Tadeusz Gospodarczyk, wiceszef WUP w Rzeszowie.
Zauważa jednak paradoks. - Bardziej aktywne w staraniu się o dodatkowe pieniądze, są te urzędy, gdzie bezrobocie jest małe. Takiej aktywności nie wykazują te, które mają największy problem z bezrobociem - twierdzi wiceszef WUP.
17 podkarpackich urzędów pracy otrzyma dodatkowo 3 mln zł dla bezrobotnych, które pierwotnie przeznaczone były na utrzymanie pośredniaków.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"